Kraków. Janusza Radka urodziny wśród fanów
W miniony weekend krakowskiego artystę podstępem zwabiono na Barkę zacumowaną na Wiśle, Tam czekało na niego ponad 100 fanow i oczywiście tort urodzinowy.
Janusz Radek, który niedawno skończył 45 lat nie spodziewał się takiego prezentu od swoich fanów. W miniony weekend, na krakowską Barkę zjechali się fani Janusza z całej Polski, aby uczcić jego urodziny i osobiście złożyć mu życzenia. Nie byłoby w tym nic dziewnego, gdyby nie fakt, że Janusz o niczym nie wiedział. Gdyby nie żona Janusza- Beata oraz jego najbliżsi przyjaciele, całe wydarzenie mogłoby się nie udać, bo Janusz wcale nie spieszył się by wyjść z domu, tym bardziej, że następnego dnia rano ruszał w długą trasę.
A na Barce czekało ponad 100 osób, tort i przekąski. Także pianista grający na co dzień z Januszem, był przygotowany na "urodzinowy" recital i przyjechał na tę okoliczność z Warszawy.
Poza niespodzianką Fani przygotowali osobiście napisane życzenia, kwiaty i prezenty.
Kiedy Janusz pojawił się na Barce, wszyscy obecni odśpiewali tradycyjne Sto Lat. Zdziwienie i zaskoczenie kompletnie odebrało Januszowi mowę na kilka długich chwil.
Zanim Artysta przygotował się do recitalu, fani oglądali materiały archiwalne ze starych przeglądów piosenki, fragmenty najnowszych koncertów, a także wywiady i zdjęcia.
Sam koncert był bardzo spontaniczny, mimo, że Janusz Radek przygotował sobie na kartce utwory na półgodzinny recital, to co chwila spontanicznie dodawał nowe utwory. Brawom i bisom nie było końca. Tego dnia bliskość z Januszem jego fanów spowodowała, że to koncertowe spotkanie było wyjątkowe- bardzo prywatne i emocjonalne.
Fani już zapowiadają kolejne niespodzianki.