Artykuły

Surrealizm czy rzeczywistość

Sezon wakacyjny mamy już w pełni, toteż w prasie codziennej w rubryce "Teatry" oprócz kilku pozycji można przeczytać najważniejszą informację: "Pozostałe teatry nieczynne". Do dyspozycji teatromanów pozostało zaledwie kilka rzeczy do wyboru. Jedną z nich jest sztuka Stanisława Tyma (i w jego reżyserii) grana w Teatrze Kwadrat (chwilowo gościnnie w Komedii) - "Rozmowy przy wycinaniu lasu". Na tegoroczne upały rozrywka bardzo dobra. Bo chociaż sztuka grana jest już od trzech lat (premiera w 1984 roku) cieszy się niezmiennym powodzeniem. Widzowie mogą iść do teatru z pełnym zaufaniem do autora i reżysera. Znany jest warszawskiej publiczności jeszcze z STS-u ("Kochany panie Ionesco", "Solo na perkusji"), w Teatrze Rozmaitości grana była jego "Pralnia" a w Teatrze na Woli "Okręt". To tylko większe formy w bogatej twórczości satyrycznej Stanisława Tyma. Od wielu lat wszyscy śmiejemy się z jego krótkich skeczów kabaretowych, tekstów piosenek. Bawi nas też scenariuszem filmowym (chociaż jak sam twierdzi nie nakręcił i już nie nakręci komedii filmowej - ideału).

Dowcipny i błyskotliwy dialog, wartko tocząca się akcja, "samo życie" uchwycone piórem satyryka gwarantują dobrej klasy rozrywkę, również i w "Rozmowach przy wycinaniu lasu". Las wycinają drwale (Macuga, Zyzol, Bimber i Dunlop) robiąc tym samym miejsce na mające tu powstać w przyszłości pole kapuściane, kapusta ma wabić zające.. a pointa? Nie zdradzę jej, żeby nie psuć przyszłym widzom zabawy...

Humor, często surrealistyczny, ale ściśle związany z rzeczywistością, w dobrym wykonaniu zespołu Teatru Kwadrat.

Aktorzy, grający w tym przedstawieniu, mają swój niemały udział w jego sukcesie. Zawsze doskonały Mieczysław Czechowicz jako Gajowy. Jerzy Turek jako Siekierowy, Janusz Paluszkiewicz - Macuga, to tylko kilka przykładów, choć należałoby wymienić wszystkich biorących udział w spektaklu. Stanisław Tym mówi, że jego sztuki pisane są dla konkretnych wykonawców, ale nawet jeśli w tym przypadku odstąpiono od tej zasady, przedstawienie na tym nie straciło.

Jeśli więc uda się Wam kupić bilet na ten spektakl (a mimo "wyludnienia wakacyjnego'" Warszawy nie jest to łatwe) - nie pożałujecie wysiłku włożonego w jego zdobycie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji