Artykuły

Warszawa. Premiera "Rzeźni" w Teatrze Małym

Paganini zmienia się w rzeźnika, a filharmonia w rzeźnię, w której ma się odbyć koncert na woły, obuch, nóż i siekierę. W Teatrze Małym premiera "Rzeźni" Mrożka.

Sztuki Sławomira Mrożka od kilku lat rzadko grane były na warszawskich scenach. Postanowiła się temu przeciwstawić reżyserka Agnieszka Lipiec-Wróblewska, która sięga po napisaną w 1973 r. jako słuchowisko radiowe "Rzeźnię". Odnalazła w tym dramacie materiał szalenie współczesny, opisujący naszą rzeczywistość. Świat, w którym media i sztuka karmią swoich widzów szokującymi obrazami śmierci i zabijania.

Jak zabrzmi dziś Mrożek na scenie? Premiera w sobotę [10 września] w Teatrze Małym. W przedstawieniu wystąpią: Gabriela Kownacka, Joanna Trzepiecińska, Wojciech Malajkat i Zbigniew Zamachowski, Henryk Talar, Marcin Przybylski. Autorem muzyki jest Maciej Małecki, scenografię zaprojektował Andrzej Witkowski.

***

Agnieszka Lipiec-Wróblewska, reżyser: - Przeżyłam szok, kiedy w zeszłym roku sięgnęłam po "Rzeźnię". Ta sztuka, napisana w 1973 r., jest dziś boleśnie aktualna. Przedstawia, niby w granicach absurdu, ale w gruncie rzeczy dosłownie, obraz współczesnego świata. Bo jeśli wnioskiem z "Rzeźni" jest to, że najbardziej pożądanym spektaklem jest śmierć, zabijanie, to jak możemy się nie przerazić. Dziś po wszystkich spektakularnych obrazach śmierci w zamachach terrorystycznych i traktowaniu zabijania jako widowiska "Rzeźnia" okazuje się tekstem, który wyprzedził swój czas.

Mimo tej szerokiej metafory to też utwór ciekawy psychologicznie. Opowiada o naszych wyborach, o panicznej potrzebie zaistnienia, zapanowania nad rzeczywistością.

Kobiety starają się być coraz młodsze, mimo że lat im przybywa. Czy to nie jest aktualne? Mężczyźni szlachetni podejmują się spraw nieszlachetnych. Artyści oddają życie za geniusz, a geniusz za sławę. Mrożek napisał "Rzeźnię" jako słuchowisko radiowe. Siłą rzeczy każdy, kto podejmuje się jej wystawienia, robi adaptację sceniczną tego utworu. O tyle jest to twórcze, że reżyser zyskuje pełną swobodę. Co w przypadku sztuk Mrożka jest rzadkie.

W naszym spektaklu miejscem akcji jest wyobraźnia skrzypka. A czas akcji płynie od końca pierwszej wojny światowej do dnia dzisiejszego. Zmieniają się kostiumy i konwencje grania. Bohaterowie zmieniają swoje role, zrzucają maski, przybierają nowe. Próbują za wszelką cenę poznać umykającą im prawdę.

Na zdjęciu: scena z przedstawienia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji