Płock. Mąka i Anzorge z Maskami
Płoccy teatromani dawno nie przeżyli takiego weekendu. Teatr Dramatyczny w ciągu trzech dni wystawił dwie premiery. Do tego, w ramach Międzynarodowego Dnia Teatru, wręczone zostały Srebrna i Złota Maska Masek - tę pierwszą otrzymała Katarzyna Anzorge, drugą Jacek Mąka
Niedzielna gala wręczania Masek odbyła się po premierze spektaklu "Śluby panieńskie". Płockie Towarzystwo Przyjaciół Teatru, które w tym roku świętuje 45-lecie działalności, nagrody najlepszym płockim aktorom wręcza od 1983 r. - raz zdarzyło się jej nie przyznać, w 1990 r. Zatem tegoroczna gala była 30. edycją Srebrnych Masek, rokrocznie fundowanych przez płockiego złotnika Jerzego Stachurskiego.
Tegoroczną Srebrną Maską została uhonorowana Katarzyna Anzorge. - W uznaniu wielu różnorodnych kreacji aktorskich, ze szczególnym uwzględnieniem kobiecej roli sezonu 2012/2013: Ofelii w "Hamlecie" Williama Szekspira w reżyserii Marka Mokrowieckiego - uzasadniał w laudacji wybór członków towarzystwa Jarosław Wanecki, prezes PTPT. Jacek Mąka natomiast otrzymał Złotą Maskę Masek 1983-2013. To dopiero druga maska specjalna; poprzednią wręczono z okazji 200-lecia płockiego teatru i tutejszych tradycji scenicznych. Jacek Mąka to prawdziwy rekordzista w zdobywaniu "srebrnej nagrody" - do niedzielnego wieczora zdobywał tytuł najlepszego płockiego aktora czterokrotnie: w 1988, 2004, 2005 i 2012 r. Złota Maska Masek trafiła do niego po 25 latach, od czasu jego pierwszej nagrody. - Wręczamy ją ze szczególnym uwzględnieniem wybitnych męskich kreacji ostatniego sezonu: roli Krappa w spektaklu "Ostatnia Taśma" Samuela Becketta w reżyserii Piotra Bogusława Jędrzejczaka oraz Klaudiusza w "Hamlecie" Williama Szekspira w reżyserii Marka Mokrowieckiego - argumentował Jarosław Wanecki.
To nie wszystko, teatr wystawił dwie premiery: w piątek "Wściek", w niedzielę "Śluby panieńskie".
