Artykuły

Parę lat wcześniej (fragm.)

Zapowiedziana na dzień 30 grudnia minionego właśnie roku premiera opery "Diabły z Loudun" Krzyszto­fa Pendereckiego została odwołana. Oficjalną przyczyną miała być choroba części wykonawców, powszechnie jed­nak wiadomo, że Teatr nie był w sta­nie dotrzymać terminu, ponieważ "Diabły" okazały się za trudne - jak na jego obecne możliwości - do przygotowa­nia w przewidzianym czasie.

O tym, że "Diabły z Loudun" są dziełem wyjątkowo trudnym do realizacji scenicznej, wiedzą wszyscy, którzy tę operę gdziekolwiek w świecie widzieli, słyszeli z nagrań, bądź choćby tylko zaglądali do partytury. O tym, jakie są obecne możliwości Teatru Wielkiego - wiedzą wszyscy, którzy w nim bywają. Wystawienie "Diabłów z Loudun" figu­ruje w planach Teatru Wielkiego - od­kładane z roku na rok - już od lat pięciu. Pięć lat, to czas wystarczający, aby zapoznać się z partyturą i skon­frontować własne siły z zamiarami. Lecz wydaje się, że zabrakło tu komuś ener­gii, albo przynajmniej wyobraźni, by zamiast komponować roczne - i wciąż nie dotrzymywane - plany repertuaro­we, obmyślić parę lat wcześniej jeden generalny plan takiej działalności i ta­kiej pracy całego Teatru, który by mógł przynieść podwyższenie i rozszerzenie jego możliwości artystycznych, na pa­rę lat wcześniej, przed premierą "Diabłów" oraz innych diablo trudnych oper.

Ten przykład, jak i wiele innych, obserwacja działalności naszych czoło­wych placówek muzycznych, dają cie­kawy materiał do rozważań nad szcze­gólnymi cechami życia muzycznego w Polsce.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji