Artykuły

Szalbierstwo ma pierwszeństwo

Zawsze drażniły mnie grymasy domorosłych recenzentów, wybrzydzających na teatr, który swój repertuar opierał na tzw. pozycjach lekturowych. Cóż to bowiem za zarzut, skoro wiadomo, iż lektury szkolne (poza współczesnymi) to klasyka literacka, a więc to, co w dziejach literatury najlepsze. Dlaczego zatem teatr ma się wstydzić wystawiania najbardziej wartościowych sztuk w historii dramatu? Dlaczego ze skrępowaniem ma przygotowywać premiery dzieł Fredry, Słowackiego, Szekspira czy Moliera? Dlatego, że są w kanonie lektur szkolnych? Powiem więcej, właśnie takiego repertuaru, prezentującego wielką literaturę, oczekuję od dzisiejszego teatru, zagubionego w poszukiwaniach formalnych, grzęznącego w coraz wymyślniejszych, lecz pozbawionych myśli inscenizacjach, schlebiającego gustom mało wybrednej młodocianej widowni. Cała ta szamotanina wokół sceny, mająca na celu zaszokowanie widzów reżyserskimi fajerwerkami i natrętną aktualnością, przynosi skutek daleki od zamierzonego - ludzie odsuwają się od teatru.

Przyznaję, że nie lubię, gdy w teatrze zamiast sztuki teatralnej oferuje się jakieś składanki, montaże czy okolicznościowe śpiewogry. Stąd moja niechęć do produkcji kieleckiego Teatru im. Żeromskiego w rodzaju " Ostatniego tanga w Peerelu" czy "Ułanów, ułanów". Wolę przeciętnie wystawionego Szekspira, aniżeli podlizywanie się publiczności przedstawieniami, które ze sztuką nie mają nic wspólnego.

Dlatego z radością przyjąłem wiadomość, że Teatr im. Żeromskiego wraca do arcydzieł literatury, do Moliera. Tym razem (przed kilku laty oglądaliśmy "Don Juana") sięgnął do jednego z ostatnich utworów mistrza komedii, do "SZELMOSTW SKAPENA", napisanych na dwa lata przed śmiercią autora "Świętoszka". Okres poprzedzający powstanie tej farsy charakteryzował się w twórczości Moliera goryczą i pesymizmem, rozczarowaniem i dość ponurą wizją świata. Kiedy więc w maju 1671 roku odbyła się premiera "Szelmostw Skapena", publiczność była zaskoczona. Jak pisał Pierre Aime Touchard: "Jest to utwór napisany dla samej przyjemności układania komedii, wykorzystujący wszystkie bogactwa komedii włoskiej (...), aby z pomysłów sytuacyjnych wydobyć na nowo prawdziwe ognie dowcipu". Ta zabawna krotochwila, której akcję autor umieścił w Neapolu, zawiera w sobie również spory ładunek satyry na głupców i skąpców, na wyznawców mamony. Niektóre kwestie brzmią dzisiaj niepokojąco aktualnie i gdy szelma Skapen mówi do widowni w końcu pierwszego aktu: "Szalbierstwo ma pierwszeństwo", to widzowie od razu pojmują o co chodzi i biją brawo.

Reżyser Wojciech Boratyński nie cudaczył, nie dogrzebywał się drugiego dna w tej sztuce, nie szukał w niej zbyt natarczywych odnośników do dzisiejszej rzeczywistości. Pokazał "Skapena" tradycyjnie, prosto, bez udziwnień, z szacunkiem należnym autorowi tej miary, wychodząc zapewne z założenia, że Molier nie wymaga nachalnego uwspółcześniania, bo jego dzieło jest ponad czasem. Szkoda tylko, że tempo spektaklu jest nierówne, że jego rytm miejscami powolnieje, a niektóre sceny nie są wygrane do końca. Wśród aktorów zdecydowanie wyróżnia się Zdzisław Nowicki w roli skąpego Geronta. Bez przesady można powiedzieć, że stworzył tu jedną ze swoich największych kreacji po życiowej roli w "Kartotece" sprzed dziesięciu lat. Edward Kusztal jako Skapen ma świetne momenty, ale też sceny puszczone, w których specjalnie się nie wysilił (np. w sekwencji "człowiek w worku" niezbyt wyraziście zmieniał intonację, co położyło jej dowcip). Pozostali aktorzy mają już znacznie mniejsze pole do popisu, choć starają się dobrze wywiązać ze swoich ról (Ewa Józefczyk, Ewa Rączy, Anna Skaros, Andrzej Cempura, Janusz Głogowski, Leszek Jancewicz, Zenon Kaczanowski). Na premierze publiczność dziękowała wykonawcom owacyjnymi brawami. Były to brawa zasłużone.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji