Hamlet w Wieliczce
Superprodukcja Teatru Telewizji. Reżyser Łukasz Barczyk skończył szychtę w kopalni Wieliczka i wyjechał na powierzchnię. Wczoraj odbył się pokaz "Hamleta", którego zrealizował pod ziemią.
Po raz pierwszy w historii zespół Teatru TV zjechał tak głęboko, aby zrealizować przedstawienie. W kopalnianej przestrzeni i wyczarowano średniowieczną Danię i ponure korytarze, w których rozgrywa się "Hamlet", taki jakim widzi go Łukasz Barczyk. Dekoracje instalowali górnicy, światła - doświadczeni taternicy. Podczas prac nad spektaklem nie wolno było palić, a nawet rozlać wody, bo prowadziłoby to do erozji w pokładach soli. Skoki ciśnienia, jakie towarzyszyły pracy pod ziemią i wyjazdom na powierzchnię, powodowały u aktorów i reszty ekipy osobliwe poczucie nierealności, tego, w czym uczestniczą. I jest to rzeczywiście spektakl z pogranicza jawy i snu. Obok wybitnych aktorów (Zbigniewa Zapasiewicza, Janusza Gajosa, Grażyny Szapołowskiej, Jana Frycza) występuje w spektaklu między innymi słynny warszawski transwestyta Lola Lou, którego recitale można oglądać w jednym z klubów na Starym Mieście. Rolą Hamleta debiutuje Michał Czernecki, absolwent krakowskiej szkoły teatralnej. Autorem zdjęć jest Paweł Edelman. Telewidzowie zobaczą spektakl w najbliższy poniedziałek.
