Artykuły

Utopia codzienności

- Jeśli pomyślimy o dzisiejszym świecie, to my też żyjemy w jednej iluzji i gonimy za drugą. Szczególnie w naszym świecie, tak opanowanym przez media, wizerunki. Ale i Polska goni z jednego marzenia w drugie. Żyjemy w kraju, który z jednej utopii przemienił się w drugą. Czy nam wyszło na dobrze? Ciągle myślimy, że będzie lepiej, a budzimy się w Smoleńsku - mówi WOJTEK KLEMM, reżyser przedstawienia "Życie to sen" w Teatrze Współczesnym w Szczecinie.

Mieszkający w Niemczech Wojtek Klemm należy obecnie do najciekawszych polskich reżyserów (w Szczecinie wystawił wcześniej znakomitą "Judytę" Hebbla). Jego teatr uchodzi za zaangażowany, polityczny (Klemm związany jest z "Krytyką Polityczną"). W czwartek spotkał się z dziennikarzami, by opowiedzieć o przedstawieniu "Życie to sen" według XVII-wiecznej klasyki Pedra Calderona de la Barki, którego premierę pokaże w sobotę Teatr Współczesny.

Najpierw aktorzy zagrali fragment przedstawienia. Spektakl na czerwonym dywanie. W tle sceny wielki portret Jacka Piątkowskiego w złotych ramach, który gra tu Króla Basilio. Tenże, po narodzinach syna (Adam Kuzycz-Berezowski), odczytuje w gwiazdach, że jego potomek będzie jednym z najbardziej bezbożnych władców. Zamyka więc go w wieży na 20 lat. Ale ma wyrzuty sumienia i wypuszcza, by sprawdzić jego szlachetność...

- Już u Calderona pojawia się ważne pytanie: kto tworzy potwora, skąd się bierze przemoc? - mówi Klemm.

- Król czyta w gwiazdach, a dziś naukowiec w genetyce, że stanie się coś strasznego. Aby zapobiec temu, dokonuje jeszcze większego aktu przemocy. Jeżeli pomyślimy o takim filmie jak "Essential Killing" Skolimowskiego, natychmiast zadajemy pytanie, kto stworzył tego potwora, który ucieka z polskiego więzienia CIA do lasu. Kto "zrobił" tego więźnia?

Ale przede wszystkim reżyser tłumaczy, że w wystawianej sztuce zajmuje go, co jest prawdą, co rzeczywistością, w którym świecie się obracamy. - Calderon już wtedy zapisał bardzo straszną prawdę, że każdy śni tylko o tym, co ma, kim jest. A jak się budzi, znajduje się w kolejnym koszmarze. Jeśli pomyślimy o dzisiejszym świecie, to my też żyjemy w jednej iluzji i gonimy za drugą. Szczególnie w naszym świecie, tak opanowanym przez media, wizerunki. Ale i Polska goni z jednego marzenia w drugie. Żyjemy w kraju, który z jednej utopii przemienił się w drugą. Czy nam wyszło na dobrze? Ciągle myślimy, że będzie lepiej, a budzimy się w Smoleńsku

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji