Artykuły

Premiera "Kto się boi Virginii Woolf?" w reżyserii Mikołaja Grabowskiego 23 lutego w Teatrze Imka. Na scenie pojawi się Iwona Bielska i Mikołaj Grabowski w roli Marthy i Georg'a małżeństwa doświadczonego dwoma dekadami wspólnego życia oraz Magdalena Boczarska i Tomasz Karolak, którzy zagrają - Honey i Nicka.

Amerykańska ekranizacja sztuki Edwarda Albee'go, w której po mistrzowsku zagrali Elizabeth Taylor i Richard Burton, wywoła za Oceanem wielkie poruszenie. Nie było ono jedynie efektem 5 Oskarów dla twórców filmu, ale przede wszystkim treści dramatu Albee'go, dotykającej jednego z najbardziej drażliwych zjawisk dla każdego z nas - toksyczności relacji międzyludzkich.

Marta ma dość Georga. George ma dość Marty. Żabcia nie lubi Nicka, Nick nie lubi Żabci. Ale cała ta czwórka nie umie bez siebie żyć. Spotkali się pewnego wieczoru po przyjęci u tatusia Marty, wpływowego biznesmena, którego George nie lubi, a Marta mówi, że lubi, którym Żabcia i Nick są zachwyceni, albo tylko mówią, że są zachwyceni i spędzili całą noc raniąc się wzajemnie do krwi. Czy ta rzeź jest bezsensowna i czy prawda o nich samych, która przy okazji wyszła na jaw coś zmieni w ich życiu? Zmieni na lepsze, czy tylko pogłębi ich wzajemne uprzedzenia. Trauma tej - przypadkowej, a może koniecznej - nocy, zmieni zdaniem autora życie tych par.

- Każdy widz, będzie miał na ten temat własny pogląd, podobnie jak my grający w tej sztuce. Iwona Bielska, Magda Boczarska, Tomek Karolak będą musieli co wieczór opowiadać trochę autorskie, a trochę swoje historie i w zależności od dnia ich opowieści będą takie same i zarazem inne, jak każdy wieczór jest zawsze taki sam i inny równocześnie - mówi Mikołaj Grabowski, reżyser spektaklu "Kto się boi Virginii Woolf?".

Zadziwiające w tej sztuce jest to, że w tym piekle, który urządzają sobie bohaterowie jest tyle komedii. Humor, który towarzyszy akcji jest czymś, co powoduje, że to nocne pole walki jest do zaakceptowania, jest szansą dla widza by mógł zaczerpnąć powietrza między ciosami, jakimi okłada się, czasem z lubością, czasem pod przymusem cała czwórka. Ten humor jest także tym, co broni postaci przed całkowitym zatraceniem, daje boski dar dystansu, tak nam wszystkim potrzebny do życia.

Spektakl w reżyserii Mikołaj Grabowskiego to pierwsza premiera w Teatrze Imka w 2013 roku.

- Szukamy spektakli, które dla aktorów Teatru Imka będą wyzwaniem. Nie boimy się ambitnych projektów czy trudnych tematów. Dlatego zdecydowaliśmy się na wystawienie dramatu "Kto się boi Virginii Woolf?", liczymy że nasi widzowie wyjdą z tego przedstawienia poruszeni nie tylko grą aktorską, ale również dramatem, który rozegrał się na ich oczach - mówi Tomasz Karolak, dyrektor artystyczny Teatru Imka.