Szczecin. Seweryn gościnnie z "Końcówką
Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów zagra w sobotę Becketta gościnnie na scenie Teatru Współczesnego.
"Końcówka" jest przez wielu krytyków, a także samego autora Samuela Becketta uważany za jego najwybitniejszą sztukę, choć nie stał się tak popularny jak "Czekając na Godota". Przedstawia trudną relację pana i sługi, którzy toczą ze sobą rozmowę, usiłując przetrwać dzień.
- Hamm nie jest wyłącznie cynikiem i okrutnikiem. Jest tak samo cierpiący, jak my wszyscy. Jest osobą, która prowokuje do cierpienia jak my wszyscy. Nie ma życia bez cierpienia i nie ma jednostki ludzkiej, która nigdy nie spowodowała, że ktoś inny cierpiał. W tym sensie Haam jest po prostu jednym z nas - opowiadał dla PAP przed premierą Andrzej Seweryn, odtwórca głównej roli w "Końcówce" . Rola ślepego Hamma na wózku to wyzwanie, jakiego nigdy nie przeżył. - Proszę się nie śmiać z prostoty tego wyznania, ale nigdy nie grałem z zamkniętymi oczyma i nigdy w życiu nie grałem nieruchomy.
Sewerynowi rozgłos przyniosła rola w "Ziemi obiecanej" Andrzeja Wajdy. Na początku lat 80. wyjechał do Paryża, gdzie został członkiem zespołu Comedie Francaise. Zrealizowana rok temu "Końcówka" w Teatrze Polskim w Warszawie, było pierwszą jego premierą jako dyrektora tej instytucji.
Reżyserią zajął się Antoni Libera, największy popularyzator i tłumacz twórczości Becketta w Polsce, który poznał autora osobiście, a jego dzieła wystawia zgodnie z konwencją autora. Przedstawienie zobaczymy w Teatrze Współczesnym w sobotę dwukrotnie o godz. 17 i 20. Bilety wyprzedane (kosztowały 50 i 40 zł).
