Artykuły

[Tango]

Halina Hrycko

(...) przenosimy się do Teatru Polskiego w Warszawie gdzie Kazimierz Dejmek przygotował nową wersję "Tanga" Sławomira Mrożka. Ten spektakl będzie dla na3 jakby pretekstem do przybliżenia postaci dramaturga, bowiem niedługo w Krakowie będą obchodzone dni Mrożka, będą mogli państwo obejrzeć wszelkie jego spektakle a w Teatrze Polskim czeka na państwa Krzysztof Pysiak.

Krzysztof Pysiak

Mówię z Teatru Polskiego w Warszawie, w którym 2 tygodnie temu miała miejsce premiera "Tanga" Sławomira Mrożka w reżyserii Kazimierza Dejmka. Jak wiadomo reżyser ten wystawia w swoim teatrze wszystkie nowe sztuki Mrożka od wielu już lat. Często są to prapremiery polskie tych dramatów. Kiedy mówimy dzisiaj o Mrożku nie sposób nie wspomnieć, że w tym roku przypadają dwa okrągłe jubileusze związane z jego osobą. W czerwcu będziemy obchodzić 60-lecie urodzin Mrożka i z tej okazji w Krakowie odbędzie się wielki 2-tygodniowy festiwal na który przyjedzie wiele teatrów z kraju i z zagranicy. M.in. ze związku Radzieckiego gdzie Mrożek jest ponoć najbardziej popularnym dramatopisarzem wystawianym w wielu teatrach. Zapewne i "Tango" Kazimierza Dejmka będzie można zobaczyć w czasie tego festiwalu. Odbędzie się także sesja naukowa poświęcona twórczości Mrożka a "Piwnica pod Baranami" jak zawsze przy tego typu okazjach pełna inwencji, przygotuje specjalny program. Oczywiście przyjedzie także i sam Jubilat. Ale w tym roku obchodzimy jeszcze drugą okrągłą rocznicę, mianowicie 25-lecie premiery "Tanga". Premiera "Tanga" miała miejsce w 1965 r. w Bydgoszczy. z tym, że miesiąc później wystawił "Tango" Erwin Axer w warszawskim Teatrze Współczesnym i wielu piszących o "Tangu" właśnie tę interesującą, mądrą inscenizację uważa za początek dziejów scenicznych, chyba do dzisiaj najważniejszego wciąż dramatu "Mrożka". "Tango" jest to przecież utwór, który można traktować jako rodzaj historiozoficznej przypowieści. I tak też próbuje zrobić to w swoim przedstawieniu Dejmek. Taka jest intencja tego przedstawienia. Jak rozumiem Dejmek występuje tutaj z przesłaniem, które może być dzisiaj aktualnie odebrane przez nas, może być dla nas ważne. Chodzi mu oto, że idee, które próbują wprowadzić w życie intelektualiści, jak Artur, bohater sztuki, często w pewnym momencie są przejmowane przez barbarzyńców, przez ludzi, którzy dysponują jedynie brutalną siłą jak Edek. Kiedy dzisiaj mówimy o Mrożku to jest to pisarz, który dostarczył, zwłaszcza w ostatnich swoich sztukach takich jak np. "Rzeźnia", jak bardzo tajemniczy "Garbus", jak "Portret" o czasach stalinowskich, dostarczył wielu tematów do aktualnych dzisiaj rozmyślań. Czy po przedstawieniu Dejmka wyjdziemy myśląc o zawartości sztuki, czy tylko jak większość widzów, rozbawiona? Oto jest pytanie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji