Artykuły

Warszawa. W hołdzie ofiarom Holokaustu

Pamięć o ofiarach Zagłady łączy wszystkich Żydów, to ich wspólna ojczyzna - powiedziała PAP w niedzielę Gołda Tencer, dyrektorka Fundacji Shalom. Imiona członków jej rodziny, zamordowanych przez nazistów, przypomniano w Apelu Pamięci przy ul. Próżnej w Warszawie.

Przy ul. Próżnej, jedynej warszawskiej ulicy z obustronną zabudową ocalałą z czasów getta, miejscem corocznego Festiwalu Kultury Żydowskiej - Warszawa Singera, obecni byli przedstawiciele środowisk żydowskich oraz mieszkańcy stolicy.

Tencer, która razem z warszawiakami odczytywała imiona Żydów - w tym członków swojej rodziny - pomordowanych w niemieckich obozach zagłady, mówiła PAP, że kultywowanie pamięci o Holokauście jest bardzo ważne dla przyszłych generacji. - Mam nadzieję, że nasze dzieci będą tę pamięć przekazywały naszym wnukom. Nie ma przyszłości ani teraźniejszości bez przeszłości - podkreśliła.

- Jeszcze rok temu - tłumaczyła - nie znałam imion sióstr i braci mojego taty, którzy zginęli w Holokauście. Informacje o nich dostałam przez przypadek. Nagle zyskałam rodzinę, choć prawie wszyscy stracili życie w niemieckich obozach - wyjaśniła.

Z Zagłady uratował się m.in. ojciec Tencer, Szmul, więzień getta warszawskiego. Wysłano go do Auschwitz, a następnie do Mauthausen, gdzie doczekał wyzwolenia ze strony armii amerykańskiej.

Córka ocalałego zaapelowała o uczczenie ofiar Zagłady poprzez umieszczenie wieczorem w oknach zapalonych świec, które symbolizują pamięć o pomordowanych Żydach.

- Naszą wspólną ojczyzną jest pamięć o 6 mln Żydów, którzy zginęli w czasie Holokaustu. Choć z dymem krematoriów poszedł żydowski naród, to ocalała wspaniała żydowska kultura - podkreśliła dyrektorka Fundacji Shalom, współorganizatora, razem z Miastem Stołecznym Warszawa, niedzielnych obchodów VIII Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście.

Tego dnia ulicami Warszawy jeździł zabytkowy tramwaj oznaczony gwiazdą Dawida. Pusty pojazd symbolizował tramwaje, którymi podróżowali Żydzi, mieszkańcy stołecznego getta.

Z okazji dnia pamięci o Holokauście w Teatrze Żydowskim Centrum Kultury Jidysz na Pl. Grzybowskim wystawiono spektakl "Mur" opowiadający o Irenie Sendlerowej, polskiej działaczce społecznej i charytatywnej, członkini Rady Pomocy Żydom "Żegota". W czasie okupacji niemieckiej Sendlerowa uratowała przed wywiezieniem do niemieckich obozów śmierci co najmniej 2,5 tys. żydowskich dzieci.

Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu uchwalony został w 2005 r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Obchodzony jest 27 stycznia, w rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau w 1945 r.

Liczbę Żydów zamordowanych przez nazistów i ich sojuszników w czasie II wojny światowej ocenia się łącznie na około 6 milionów, z czego prawie 3 miliony ofiar stanowili polscy Żydzi.

Niemcy mordowali ludność żydowską w wielu założonych przez siebie obozach zlokalizowanych na terenie Polski. W Auschwitz-Birkenau życie straciło ok. 960 tys. Żydów, w Treblince ok. 900 tys., w Bełżcu ok. 500 tys., w Sobiborze ok. 250 tys., w Chełmnie nad Nerem ok. 150 tys., na Majdanku ok. 60 tys.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji