Bydgoszcz. Balet Opery Nova pod okiem mistrzów
W bydgoskiej Operze Nova trwają próby przed premierą baletową, jej autorami są Jorma Elo i Mauro de Candia, europejscy choreografowie, znani ze spektakli wystawianych na scenach najlepszych teatrów Europy i USA.
Spektakl nosi tytuł "Fascynacje". Choreografię przygotowują dwaj mistrzowie światowego formatu.
Jako pierwszy na próby do Bydgoszczy przyjechał Jorma Elo, fiński choreograf, który zajmuje się także projektowaniem kostiumów, reżyserią świateł i tworzeniem efektów wideo. Jego spektakle przyciągają rzesze miłośników współczesnego baletu, dlatego najlepsze europejskie i amerykańskie sceny baletowe prześcigają się
w zapraszaniu go do tworzenia kolejnych przedstawień.
W "Fascynacjach" zaprezentowane zostaną dwie choreografie Jormy Elo, pokazane dotychczas, m.in., przez Boston Ballet i kanadyjski Ballet British Columbia. Pierwsza z nich nosi tytuł "Brake the Eyes", drugą będzie energetyczny "lst Flash" - jako finał całego spektaklu.
- Współpraca z tak doświadczonymi pedagogami i utalentowanymi choreografami wpływa na doskonalenie umiejętności warsztatowych naszych tancerzy. Mamy wspaniały zespół z ogromnym potencjałem twórczym, dlatego lubimy takie wyzwania. Szczególnie, gdy owocują nagrodą w postaci oklasków zadowolonej publiczności - twierdzi Ilona Jaświn-Madejska, kierowniczka baletu Opery Nova.
Pod koniec stycznia prosto z Bostonu przyjedzie do opery drugi asystent Jorma Elo (Anthony Randazzo), który pokaże choreografię do "Brake the Eyes".
Druga tura prób bydgoskich tancerzy z Jormą Elo odbędzie się w lutym. Wówczas do pracy przystąpi także Mauro de Candia, autor kolejnych trzech choreografii, wchodzących w skład nowego spektaklu.
Premiera przedstawienia odbędzie się 9 marca.
Jorma Elo (na zdjęciu), znany fiński choreograf, był w Operze Nova kilkanaście dni. Wybrał grupę tancerzy, która pod jego okiem rozpoczęła próby do marcowego spektaklu. Wraz ze swoim asystentem (Christophe Dozzi) pracował nad choreografią do "lst Flash". Tancerze nie kryli zadowolenia z pracy z mistrzem, który okazał się być bardzo wymagający, ale też bardzo sympatyczny.
