Artykuły

Henryk Sienkiewicz wielkim pisarzem był

"Henryk Sienkiewicz. Greatest hits" w reż. Krzysztofa Materny w Teatrze IMKA w Warszawie. Pisze Kama Pawlicka w serwisie Teatr dla Was.

Kto jeszcze nie wierzy, że Henryk Sienkiewicz wielkim pisarzem był, powinien co żywo udać się do Teatru IMKA na spektakl "Henryk Sienkiewicz. Greatest hits".

Tam bowiem znakomici aktorzy pod wodzą reżysera i autora scenariusza Krzysztofa Materny, który wciela się w rolę naszego wspaniałego noblisty, udowadniają przez półtorej godziny, że to prawda.

Przedstawienie jest kompilacją fragmentów dzieł Sienkiewicza, zgrabnie połączonych, aczkolwiek czasami zaskakujących. Bo któż by przypuszczał, że Staś może spotkać Latarnika, Kmicic pokocha Nel, a Janko Muzykant zamiast grać na skrzypkach będzie wyśpiewywał skoczne ballady? Na dodatek wodzirejem tego całego zamieszania jest sam Henryk Sienkiewicz, który zstępuje z nieba na scenę w IMCE, by znowu pokrzepiać serca Polaków.

I jak na zaprawionego w sztuce pokrzepiania przystało pisarz sprawuje się świetnie. W przypływie miłości do rodaków Sienkiewicz wyjawia sekrety warsztatu mistrza, opowiada m.in. o dreszczyku emocji, jaki sprawiał mu opis scen tortur jego bohaterów. Nie chce jednak rozlewu krwi na scenie i epatowania brutalnością, dlatego scenę bitwy na topory przenosi za kulisy.

Spektakl skrzy się inteligentnym, czasami nawet ostrym i absurdalnym dowcipem, aktorzy przerzucają się gagami, sami zresztą świetnie się przy tym bawią. Najkrócej mówiąc jest to zabawa z przesłaniem w formie kabaretu literackiego. Dodatkowym atutem są piosenki wplecione w akcję napisane przez Macieja Stuhra z muzyką Wojciecha Kilara i Janusza Stokłosy.

Na wielkie brawa zasługują wszyscy aktorzy, udało się im bowiem nie przerysować postaci, nie pójść w stronę szmirowatego kiczu, ale dać popis solidnego aktorstwa. Zwłaszcza, że zadanie nie było łatwe, bo każdy gra kilka postaci. Przykładowo Tomasz Karolak raz jest Kmicicem, po chwili jednak wciela się w rolę Nerona podpalającego Rzym. Magdalena Boczarska gra Nel i Oleńkę, Cezary Kosiński mówi płynnie po litewsku jako król Władysław Jagiełło, daje się też "nabić" na pal jako Azja Tuhajbejowicz. A Krzysztof Materna czaruje wdziękiem, swadą i wyrafinowanym poczuciem humorem.

"Henryk Sienkiewicz. Greatest hits" to przedstawienie dla każdego, kto lubi w teatrze świetną zabawę w doborom wykonaniu. Godne polecenia w 100 procentach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji