Artykuły

Porządek i ferment, czyli co się działo w krakowskich teatrach w 2012 roku

Krakowskie życie teatralne jest dość uporządkowane i toczy się statecznie. Teatry potrzebują spokoju, jeżeli chcą porządnie pracować, ale przekłada się on zwykle na dość przeciętne przedstawienia. Od czasu do czasu przydałoby się nieco fermentu, coś poza owym środkiem. W tym roku jakoś nie było na ferment miejsca - pisze Joanna Targoń przy okazji plebiscytu Kulturalne Odloty.

Od pięciu lat teatralny rok w Krakowie kończy się Boską Komedią - przeglądem najlepszych przedstawień roku. Można więc spojrzeć na miejscowe życie teatralne z szerszej perspektywy, porównać z tym, co dzieje się gdzie indziej.

W tym roku po raz pierwszy w konkursie nie brało udziału żadne krakowskie przedstawienie (w poprzednich latach brały udział i były nagradzane), co może dowodzić, że nie bardzo było w czym wybierać. Jedynie w sekcji Paradiso (młodzi reżyserzy, nowe przedstawienia) znalazły się spektakle Pawła Świątka ("Paw królowej" ze Starego Teatru i "Healter Skelter" z PWST) i Magdaleny Miklasz ("Ferdydurke" z PWST). Rzeczywiście młodzi reżyserzy - ledwo ukończyli studia, a już o nich głośno. Kolejne gorące nazwisko krakowskiej PWST to Ewelina Marciniak, na Boskiej obecna za sprawą "Zbrodni" według Gombrowicza z teatru w Bielsku-Białej i "Śmierci i zmartwychwstania świata" ze Starego Teatru. Ten spektakl akurat nie był udany, ale Marciniak dużo pracuje, a to dopiero początek jej drogi.

"Paw królowej" Pawła Świątka na tejże Nowej Scenie Starego Teatru wywołał liczne zachwyty i niewątpliwie wyróżniał się na tle innych produkcji narodowej sceny. Można podziwiać umiejętności młodego reżysera - budowanie spójnej i bardzo energetycznej rzeczywistości scenicznej, uruchomienie aktorów, którzy dawali w "Pawiu" z siebie wszystko (a mają duże możliwości), ale spektakl wydał mi się tylko zabawką - gładką i przyjemną, tyle że inteligentną i dowcipną.

Premiery w Starym w tym roku zdecydowanie rozczarowały. Nieudany "Kordian" Szymona Kaczmarka, "Iluzje" Iwana Wyrypajewa, zręczna rozrywka z pozorami głębi, zaledwie przyzwoicie przyrządzona przez Wojciecha Klemma "Anatomia Tytusa" Heinera Mullera, farsowi wręcz "Chłopcy" Grochowiaka w reżyserii Adama Nalepy. Ostatni rok dyrekcji Mikołaja Grabowskiego niezbyt się udał, ale nie należy oceniać 10-letniej kadencji z tej perspektywy. To był w sumie dobry czas dla Starego Teatru. Od początku stycznia zmiany - teatr prowadzą Jan Klata i Sebastian Majewski. W pierwszych zapowiedziach spektakle Krzysztofa Garbaczewskiego, Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego, Pawła Passiniego i Marcina Libera. Nowe nazwiska w Krakowie, choć nie tak całkiem tutaj nieznane - choćby dzięki Boskiej Komedii, Reminiscencjom i Łaźni Nowej, w której repertuarze był spektakl Passiniego o Wyspiańskim i jest "W imię Jakuba S." Strzępki i Demirskiego.

Dzięki Boskiej Komedii wzbogaca się repertuar Łaźni - od ubiegłego roku jest ona współproducentem festiwalowych premier, które grane są później na nowohuckiej scenie. To dobre rozwiązanie stałego problemu festiwali, które ożywiają życie teatralne, dostarczają wrażeń, ale po ich zakończeniu nic (przynajmniej fizycznie) nie zostaje.

W tym roku nie będzie tak spektakularnego strzału jak "W imię Jakuba S.",jedna z najgłośniejszych premier ubiegłego roku, ale można zobaczyć choćby "Niewiernych" [na zdjęciu] Piotra Ratajczaka czy "Jezusa Chrystusa Zbawiciela'' Michała Zadary. Łaźnia gra dla równowagi takie spektakle, jak bajeczka o adopcji "Antyzwiastowanie" w reżyserii Szydłowskiego czy nieudane przedsięwzięcie "Zemsta jest kobietą" Pawia Kamzy, z amatorkami w rolach bohaterów japońskiej legendy.

Jeszcze 10 lat temu słychać było narzekania, że w Krakowie nie ma porządnego festiwalu teatralnego - teraz, dla równowagi, słychać glosy, że festiwali jest za dużo, że lepiej, aby talenty, czas i pieniądze poświęcono na tworzenie spektakli w krakowskich teatrach. Nie uważam, żeby festiwali było za dużo, zwłaszcza że ich brak nie przełoży się automatycznie na zwiększenie jakości krakowskich produkcji. Festiwale są ciekawe i oryginalne - obok Boskiej Komedii choćby organizowany co dwa lata przez Groteskę festiwal teatru formy czy przechodzące kolejny już w swej długiej historii lifting Krakowskie Reminiscencje Teatralne.

W październiku otwarto nową przestrzeń dla sztuki - również sztuki teatralnej, czyli Małopolski Ogród Sztuki przy ulicy Rajskiej, połączony organizacyjnie z Teatrem im. Słowackiego. Dyrektorem została Iwona Kempa, reżyserka teatralna. Być może uda się jej stworzyć dobre miejsce dla teatru.

W Teatrze im. Słowackiego w tym roku też nie było niespodzianek. Na Dużej Scenie "Peer Gynta" widowiskowo i współcześnie wystawił Rafał Sabara z efektowną scenografią Beaty Nycząj. Na małej scenie Anna Smolar ambitnie przegrała z "Obcym" Alberta Camusa, a Iwona Kempa depresyjne kobiece opowieści ("Za chwilę. Cztery sposoby na życie i jedna na śmierć" Petera Asmussena) uatrakcyjniła piosenkami brawurowo zaśpiewanymi przez pięć aktorek.

Ta scena jest organizatorem cyklu "Teeatr XXI wieku" - międzynarodowych spotkań, konferencji i warsztatów poświęconych najnowszym trendom teatralnym, ale jakoś w produkcjach scenicznych tych trendów nie widać.

Mniejsze sceny poza produkcją premier (niezbyt z powodów finansowych licznych) prowadzą różnoraką działalność - w Barakah odbywa się regularnie Dramatorium (głównie czytanie nowych sztuk), w Nowym cykl spotkań pod hasłem "Sztuka gniewu".

Ubiegłoroczną nowością teatralną są słuchowiska Radia Kraków - pierwsze było tradycyjne "Wesele" w reżyserii Andrzeja Seweryna, potem szalony "Dumanowski" Jana Klaty, a na koniec roku "Ich czworo" Jerzego Stuhra.

Stateczne krakowskie życie teatralne w tym roku czekają więc pewne zmiany. Najbardziej oczekiwane to te w Starym Teatrze. Czy dyrekcja Klaty i Majewskiego będzie rewolucją, czy ewolucją - to się okaże. No i może coś się ciekawego narodzi w Ogrodzie Sztuk. A może całkiem gdzie indziej?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji