Artykuły

Zielona Góra. Ukazała się monografia teatru

Jak dzieci w latach 70. wyobrażały sobie rok 2000? - Rakiety będą kursowały na Księżyc, a świat połączy socjalizm - czytamy w świeżo wydanej monografii zielonogórskiej sceny.

Książka składa się z dwóch części, polskiej i niemieckiej. Pełny tytuł: "80 lat polsko-niemieckich dziejów teatru w Zielonej Górze".

Z Papkinem się nie znudzisz

Materiały zbierał i redagował Przemysław Grzesiński z działu literackiego w Teatrze Lubuskim. Wykorzystał stare fotografie, programy i recenzje prasowe, w tym także dziennikarzy "Gazety Wyborczej". - Teatr jest miejscem, gdzie zderza się literatura, aktorstwo i muzyka. To dlatego nie chciałem, żeby tekst był tu na pierwszym miejscu - opowiada Grzesiński. Wymyślił, by "przewodnikiem" po dziejach teatru był Papkin z Fredrowskiej "Zemsty". Była to pierwsza sztuka na deskach państwowego teatru w powojennej Zielonej Górze. - Przy Papkinie nie ma co myśleć o naukowości, za to trudniej się nudzić - wyjaśnia Grzesiński. Historia teatru zaczyna się od lat 30., gdy wybudowano gmach teatru przy al. Niepodległości, według projektu Oskara Kaufmanna. Później otrzymujemy kronikę wydarzeń z czasów powojennych. Mamy spis dyrektorów, premier, aktorów. Są dokumenty i listy, wśród nich m.in. telegram od Czesława Niemena.

Rakiety i domy-grzyby

Grzesiński sięgnął też do kontekstów okołoteatralnych. - Znalazłem wypowiedzi dzieci z lat 70. Miały odpowiedzieć na pytanie: jak wyobrażasz sobie rok 2000? Padały odpowiedzi: "Nie trzeba będzie stać w kolejkach". Albo: "Domy będą w kształcie grzybów, a w specjalnie wybudowanych osiedlach na morzu mieszkać będą ludzie. Na świecie nie będzie wojen, a wszystkie kraje złączy socjalizm" - uśmiecha się Grzesiński. - Co te wypowiedzi mówią o teatrze? Niewiele. Ale za to pokazują atmosferę czasów, w których scena działała.

Nakład to 600 egzemplarzy. Cały projekt kosztował 12,7 tys. euro. 95 proc. pieniędzy pochodzi z unijnego programu EWT. To dlatego książki nie będzie można kupić.

Co w takim razie należy zrobić, by ją przeczytać? - 30 egzemplarzy przesyłamy do bibliotek w całej Polsce - zapowiada Grzesiński. Pozostałe pozostaną w teatrze. Będą prezentami dla gości teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji