Artykuły

Wrocław. Premiera "Rycerskości wieśniaczej" i "Pajaców"

Premiera "Rycerskości wieśniaczej" i "Pajaców" 15 grudnia. Przyszedł czas na małą operową formę, za to podaną w dwóch daniach. Opera Wrocławska wystawia "Rycerskość wieśniaczą" Pietra Mascagniego i "Pajace" Ruggiera Leoncavalla.

- To dwóch kompozytorów epoki weryzmu, u obu muzyka ściśle jest związana z treścią przedstawienia, więc przebieg muzyczny spektaklu zapowiada się niezwykle interesująco - zapowiada Ewa Michnik, dyrektor Opery Wrocławskiej, sprawująca kierownictwo muzyczne premiery.

Weryzm to odmiana naturalizmu, jego przedstawiciele interesowali się współczesnymi problemami społecznymi. Werystą operowym był Stanisław Moniuszko, twórca słynnej "Halki".

Inscenizatorem, reżyserem i scenografem wrocławskiej premiery jest Waldemar Zawodziński, który w Operze Wrocławskiej wystawił już m.in.: "Cyganerię" Giacomo Pucciniego (bardzo chwalone przedstawienie, którego premiera była w 1996 roku), megawidowisko "Gioconda" Almicare Ponchiellego (2003 r.), "Raj utracony" Krzysztofa Pendereckiego, "Opowieści Hoffmanna" Jacquesa Offenbacha (2009 r.), "Borysa Godunowa" Modesta Musorgskiego(...).

- Mniejsze operowe formy nie mają w Polsce dobrego odbioru, a szkoda - mówi Waldemar Zawodziński. - Przecież jest ich dużo i mnóstwo pięknych - dodaje.

Akcja "Rycerskości wieśniaczej" toczy się na Sycylii w czasie świąt Wielkiej Nocy. Z wojska wraca Turiddu i dowiaduje się, że jego narzeczona Lola wyszła za mąż za woźnicę, więc z zemsty zaczyna romansować z niezamożną dziewczyną. Libretto pełne jest namiętności, niespełnionych marzeń, wielkiej zazdrości - uczuć targających bohaterami.

- Pierwszy dzień Wielkanocy jest ważny nie tylko dla ludzi wierzących, to czas wyjątkowy dla każdego - uważa Waldemar Zawodziński. - Na ziemię przychodzi wiosna, a życie nabiera nowego sensu - dodaje.

Jednoaktowa opera Pietra Mascagniego została napisana w 1890 roku i w maju tego roku wystawiono ją pierwszy raz w Rzymie.

Z kolei "Pajace" - opera Ruggiera Leoncavalla powstała w 1892 roku, a jej autor zainspirował się "Rycerskością wieśniaczą". Akcja "Pajaców" także toczy się na wsi, gdzie przybywa trupa odgrywająca tradycyjną commedia dell'arte. To także opowieść o miłości, zdradzie, w dodatku dziejąca się w środowisku od zawsze fascynującym tzw. zwyczajnych zjadaczy chleba, bo w środowisku artystów. - W tle tej opowieści jest także ceremoniał religijny, a bohaterkami obu tytułów są niezwykłe kobiety. Wszystkie opery są o miłości, ale w tej dramaturgia jest szczególna, motywacje bohaterów nieoczywiste - opowiada Waldemar Zawodziński.

Na scenie wystąpią wrocławscy artyści, wśród nich Elżbieta Kaczmarzyk-Janczak (mezzosopran), znana m.in. z partii Maryny w "Borysie Godunowie", Anna Lichorowicz (sopran, kiedyś Mimi w "Cyganerii", Roksana w "Królu Rogerze"), Nikolay Dorozhkin (tenor, Otello w "Otellu"), a także śpiewacy gościnni, m.in. Kamen Chanev - bułgarski tenor, śpiewający w Niemczech, Austrii, Rumunii, Chinach, Szwajcarii, Włoszech i w Warszawie, fiński tenor Mika Nisula, który uznanie zyskał debiutując właśnie w "Pajacach".

Choreografką jest Janina Niesobska, która zapowiada, że ruch sceniczny tancerki Neddy w "Pajacach" będzie marny.

- Nedda rusza się jak artystki w jarmarcznym teatrze - mówi Janina Niesobska.

Spektakle premierowe planowane są 15,16 i 18 grudnia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji