Hair
Ponad 30 lat czekaliśmy na polską premierę słynnego musicalu, nierozerwalnie związanego z epoką dzieci-kwiatów, rewolucji obyczajowej i protestów przeciwko wojnie w Wietnamie. Okazało się, że po latach "Hair" prezentuje się świeżo i oryginalnie. W gdyńskiej wersji jest przede wszystkim widowiskiem o sile młodości, która w każdej epoce chce się buntować, prowokować, a przede wszystkim marzyć. Spektakl cieszy oko dominującymi w nim dynamicznymi scenami zbiorowymi, młodość, zapał i bezpretensjonalność wykonawców jest jego siłą. Do tego dodać trzeba muzykę Galta MacDermota, którego szlagiery, takie jak "Aquarius", "Good Morning Starshine" czy porywający finałowy song "Let The Sunshine In", brzmią znakomicie w nowym opracowaniu Leszka Możdżera. Polski jazzman z sukcesem wykorzystał tu rockowo-jazzowe mody późniejszych lat.