Don Giovanii w rękach Trelińskiego
W niedzielę na scenie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej obejrzymy premierę nowej inscenizacji "Don Giovanniego", genialnej opery Wolfganga Amadeusza Mozarta. Tej niedzieli nie mogą się zapewne doczekać miłośnicy błyskotliwego duetu: Mariusz Treliński - Boris Kudlička, który już po raz piąty firmuje przedstawienie w warszawskiej operze. Ich pierwszy wspólny spektakl "Madame Butterfly" Pucciniego (1999) wzbudził zachwyt. Nowatorska inscenizacja odzierała z patyny mocno przyszarzałą operową formę, zdołała z muzyki włoskiego mistrza wydobyć nowy blask. Potem przyszedł "Król Roger" Szymanowskiego (2000), "Otello" Verdiego (2001) i ostatnio "Oniegin" Czajkowskiego (kwiecień 2002) - przedsięwzięcia, które potwierdziły, że dzięki Trelińskiemu i Kudliczce Opera, wcześniej niezbyt oblegana, zyskała dziesiątki nowych bywalców. Przy "Don Giovannim" duet rozrósł się do tercetu: kostiumy zaprojektował Arkadiusz Weremczuk (skandalista Arkadius), polski kreator święcący triumfy na światowych salonach mody. Mieszanka wybuchowa, z dużą ilością pieprzu - tak jak niesławny uwodziciel Don Juan vel Giovanni lubił.
Główne partie zaśpiewają: Mariusz Kwiecień (Don Giovanni - baryton), Romuald Tesarowicz (Komandor - bas), Jacek Janiszewski (Leporello - bas). Przedstawienie powstało w koprodukcji z operą w Los Angeles.