Artykuły

Kielce. Nowy Teatr Grzegorza Artmana już za rok?

- Scena to miejsce święte? Bzdura! U nas to będzie umowny podział, a układ sali przy każdej okazji możemy zmieniać - mówi Grzegorz Artman. Razem z grupą artystów przygotował koncepcję teatru w budynku po dawnej synagodze przy al. IX Wieków Kielc.

O pomyśle, by w tym charakterystycznym miejscu był teatr, pisaliśmy już w ubiegłym roku. Teraz Grzegorz Artman, kielecki aktor i reżyser, oraz pracująca z nim pod egidą Fundacji na rzecz Nowego Teatru Kielce grupa artystów z całego kraju ma gotową koncepcję architektoniczną nowej instytucji.

Nie będzie to tradycyjny teatr, jak choćby ten z ulicy Sienkiewicza 32. Główna sala budynku po dawnej synagodze żydowskiej ma 400 m kw. powierzchni. To tam ma być scena i widownia. Ale będą one ruchome.

- Sala dzielona jest kolumnami, które stworzyły osiem kwadratowych modułów. Te moduły możemy przestawiać tak, by raz widownia siedziała wokół sceny, innym razem będzie ona z boku - opowiada Artman. Możliwych jest dziesięć takich konstelacji w zależności od rodzaju przedstawienia. Otwarte dla publiczności będą także próby aktorów.

W budynku powstanie też pomieszczenie o nazwie "Ultramebel". - To mózg całej instytucji, w którym będziemy na co dzień pracowali - opisuje Artman. "Ultramebel" także będzie mobilny: ściany, stanowiska, szafy zostaną tak stworzone, by móc je w kilkanaście minut przemeblować i by tworzyły nowe pomieszczenia. Dzięki temu będzie tam też kino. Ma być w nim pokazywana twórczość alternatywna - zarówno pod względem tematów, jak i formy czy gatunku. Na parterze znajdzie się kawiarnia.

Nie jest jeszcze opracowana koncepcja architektoniczna pierwszego piętra. Wiadomo, że będzie tam dokumentarium - miejsce do prowadzenia badań nad teatrem i opracowywania kolejnych działań instytucji. Artyści nie będą też ingerowali w wygląd budynku z zewnątrz.

Przypomnijmy, że od 13 lat pomiędzy miastem Kielce a Gminą Wyznaniową Żydowską w Katowicach toczy się spór o to, do kogo budynek należy. Sprawa jest obecnie w Sądzie Okręgowym w Kielcach.

Artman twierdzi, że dla przygotowań funkcjonowania teatru nie ma to większego znaczenia. - Własność jest jasno określona, a kwestie ewentualnych roszczeń do budynku rozstrzygnie sąd - mówi.

Pierwsze spektakle w Nowym Teatrze Kielce planowane są być może już jesienią przyszłego roku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji