Artykuły

Gardzienice. Komedia o przemocy

"Znak Kaina" to najnowszy spektakl wystawiany w Ośrodku Praktyk Teatralnych Gardzienice. Wyreżyserował go Australijczyk James Brennan, który postanowił zreinterpretować biblijną historię Kaina i Abla jako opowieść o przemocy ogółem. Będzie to komedia.

- Tworząc scenariusz, opierałem się na kilku tekstach. Antycznej komedii Terencjusza "Bracia", "Kainie" Lorda Byrona, "Abel Sanchez" Miguela de Unamuno oraz fragmentach z Biblii. Zdecydowałem się wyreżyserować taką sztukę, bo uważam, że biblijny wątek o Kainie i Ablu jest zbyt krótki. Nie wyjaśnia w satysfakcjonujący sposób motywów, którymi kierował się Kain, zabijając brata. Co innego źródła pozabiblijne. W literaturze ukryte były prawdziwie soczyste kąski interpretacyjne, które wykorzystałem - tłumaczy Brennan.

Spektakl ma być komedią, chociaż sam reżyser zapowiada, że być może nie będzie się z czego śmiać. Przyznaje bowiem, że jako obcokrajowiec mógł nie do końca wyczuć poczucie humoru Polaków. Zwłaszcza kiedy w grę wchodzą kwestie religijne. - Nie ukrywam, że "Znak Kaina" zaskoczy, a nawet zdezorientuje widownię. Jednocześnie nie chciałem nazbyt prowokować, a raczej zmusić do refleksji. Nad samym sobą, gniewem, zazdrością. Przede wszystkim pokażę jednak, jak reagujemy na ludzi, którzy nas krzywdzą. I nie mówię tu tylko o zabójstwie, ale o przemocy w szerokim tego słowa znaczeniu - dodaje reżyser.

Szczegółów na temat samego przedstawienia James Brennan nie chce zdradzać. Wiemy jednak, że kluczową rolę będzie ogrywał Lucyfer. - W świecie "Znaku Kaina", tak jak w naszym świecie, Bóg jest nieobecny. Ale pojawia się Lucyfer. Dołączają do niego niewolnicy, prostytutki, lekarze, artyści, bogaci mężczyźni, ubogie kobiety oraz złe leśne duchy. Niezła gromada, jak sądzę, żeby odegrać ten nieprawdopodobny kolaż sprawiedliwości i komedii - enigmatycznie zapowiada reżyser.

Uzupełnieniem gry aktorów będzie grana na żywo muzyka oraz 15-osobowy chór. Muzyka będzie przy tym bardzo zróżnicowana, bo widownia usłyszy zarówno tradycyjne polskie rytmy, klasyczne kompozycje, muzykę chóralną, a także mocne, elektroniczne utwory, które w kluczowych momentach będą miały zasiać niepokój na widowni. Kompozytorami są Michał Żak i Szczepan Pospieszalski. - Poprosiłem ich, żeby spróbowali muzyką odpowiedzieć na trudne pytanie o to, jaka sprawiedliwość powinna spotkać Kaina. Efekt robi wrażenie - stwierdza Brennan.

"Znak Kaina" będzie wystawiony dwukrotnie, 12 i 13 października w OPT "Gardzienice" w Gardzienicach k. Piask. Bilety można rezerwować pod numerem telefonu 81 5329840.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji