Artykuły

Dusza zraniona jak lej po emocjonalnej bombie

"Kobieta z zapałkami" w reż. Aleksandry Koniecznej w Teatrze Narodowym w Warszawie. Pisze Marek Kubiak w serwisie Teatr dla Was.

"Kobieta z zapałkami" to spektakl, który zapada w pamięci bardzo głęboko. I to tak, że trudno się uwolnić od myśli o nim. A zaczynałem przedstawienie oglądać z kompletnym brakiem wiary, że będzie warte uwagi i wniesie cokolwiek nowego - ot, po prostu kolejny "dziwoląg" niezrozumiały w pomyśle pierwotnym i "przeskakujący" w swojej zawartości oraz narracji jak zadrapana płyta. Nie mogłem się bardziej w swoim początkowym osądzie pomylić! Bo oto nagle, zupełnie nie potrafię powiedzieć w którym momencie, między jednym zaciemnieniem sceny, a kolejnym rozbłyskiem światła stało się dla mnie zrozumiałe, skąd się to "przeskakiwanie" bierze.

Historia obłędu kobiety w Teatrze Narodowym zbudowana jest ze wspomnień, uzależnienia od ojca, złych emocji i traumatycznych przeżyć bohaterki, uwięzionej niczym w świecie brutalnych w przekazie baśni braci Grimm. Jej psychika jest popękana jak posadzka w zamieszkiwanym przez nią domu - nota bene miejscu kompletnie jej obcym; dusza zraniona jak lej po emocjonalnej bombie niczym dół w podłodze - centralny element scenografii; duszący upał i ciągłe poszukiwanie chłodu, który jednak nie nadchodzi jest jak ciasny świat przepełniony bólem, od którego również nie sposób uciec. A wszystko to pokazane oczyma JEJ - perspektywa narracji w teatrze bardzo rzadka, bo tak trudna do osiągnięcia. Cieleckiej i reżyserującej Aleksandry Koniecznej udało się to doskonale! Właśnie to umiejętne wywarcie wpływu na ostateczny kształt spektaklu i wyczuwalna ręka reżyserki, jest dla mnie ogromnym walorem, warunkującym również bez wątpienia ciekawą kreację Magdy Cieleckiej.

Co dzieje się z dziewczynką z zapałkami kiedy dorasta? Wciąż jest dziewczynką, choć mówią już o niej "kobieta". Nie traci, a wręcz przybywa jej tej kruchości i podatności na to, co przyszło jej doświadczać. Jednak zanim sama zamarznie emocjonalnie popełni zbrodnię. Dla nas wciąż jednak na zawsze pozostanie ofiarą, żyjącą w świecie chorej fantazji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji