Artykuły

Demon zwany Lady Makbet

Festiwal. Feta bywa też okrutna

Takiego napięcia i skupienia uwagi nie uzyskał żaden inny teatr tegorocznej Fety. Myślę o tragedii, wiwisekcji zbrodni, przedstawionej przez poznańskie Biuro Podróży pt. "Kim Jest Ten Człowiek We Krwi", opartej na "Makbecie" Szekspira. Szekspira jest tu jeśli dziesięć procent - to wszystko. Wzięta została myśl, schemat, trochę tekstu i całość przełożona na współczesny język obrazów. Takich obrazów, od których ciarki chodzą po plecach.

Nie chodzi przecież o jakąś tam, dawno temu zmarłą, żądną krwi Lady Makbet; chodzi o demona zbrodni dla zbrodni. Bo jak się raz wejdzie w jej przeklęły krąg, nie ma zmiłuj się, krąży się i krąży jak po dantejskim piekle, coraz niżej i niżej, coraz krwawiej i krwawiej, coraz potworniej.

To prawda, że Zło jest fotogeniczne, że przyciąga uwagę, że z niego - choć nie dla niego - żyją i tyją różne media. Ale nie dla takiego Zła powstał ten spektakl. On się żywi realiami drugiej wojny światowej (mundury, motocykle, broń), żeby nie epatować Czeczenią, Moskwą, Irakiem, Strefą Gazy Hiszpanią, Londynem - całym tym fotogenicznym ludobójstwem XXI wieku. Przecież nie sposób nie pomyśleć, że to ten sam demon żądny krwi, którego prefigurację stworzył genialny pan William Szekspir.

W przedstawieniu nawet aura wzięła udział. Gdy już zbrodnia sięgnęła dna (albo szczytu, jak kto woli), gdy Lady Makbet nie mogąc zmyć z siebie krwi zawisła na sznurze, nagle w ciszę nocy wtargnął ostry wiatr. Zachwiał drzewami, trybunami, dekoracjami. Rozwiał aktorom i widzom garderobę. Zdawało się, że zaraz lunie deszcz. Ale nie lunęło. Natomiast urwał się potężny, wiszący nad zamkiem gong, który z hukiem runął na bruk. Bogu dzięki, nikogo w pobliżu nie było. Bo ten ktoś naprawdę spłynąłby krwią.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji