Częstochowa. Będzie rysował jak Starowieyski
W pięć kolejnych dni częstochowski malarz Jacek Sztuka urządza teatr rysowania. Na widzów czeka w Konduktorowni (ul. Piłsudskiego 34/36) od 17 do 21 września, w godz. 17-20. Wstęp wolny.
Pewnie wszyscy pamiętamy, że teatry malowania wymyślił na polski użytek Franciszek Starowieyski. Podobne działania prowadzili również częstochowscy artyści. Na pomysł przywrócenia tego typu plastycznej aktywności wpadł obecnie Piotr Dłubak, wiceprezes Regionalnego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, rezydującego w Konduktorowni. Jako fotografik zaproponował, żeby rysunek powstawał na wielkim, czarnym tle fotograficznym
- Warunki do rysowania szybko zapewniłem - mówi Dłubak. - Pozostał wybór artysty, który podjąłby się takiego dzieła. Takich, którzy podołaliby warsztatowo, mamy w mieście wielu. Potrzebny był jednak ktoś z osobowością, która skłoniłaby publiczność do interakcji, ktoś charyzmatyczny. Zaprosiłem Jacka Sztukę.
Malarz jest pełen entuzjazmu, choć do zadania ma zamiar podejść dość spontanicznie. Jeszcze nie wie, czy tło do wypełniania rysunkiem będzie miało osiem czy jedenaście metrów na trzy, ale nie robi mu to różnicy. Teraz jest pod Hamburgiem, gdzie z innymi częstochowianami uczestniczy w wystawie "Spotkania". Wraca w przeddzień działania w Konduktorowni i z marszu bierze się do pracy.
- W muzeum w Madrycie widziałem niedawno "Guernicę" Pabla Picassa - opowiada. - Jest utrzymana niemal w konwencji czarno-białej. Pomyślałem tam sobie, że fajnie byłoby stworzyć tak monumentalne dzieło. Propozycja Piotra trafiła w odpowiedni czas, a "Guernica" na pewno będzie dla mnie jakąś daleką inspiracją. Drugą inspiracją będzie historia miejsca, czyli Konduktorowni. Chcę, żeby ten rysunek łączył elementy techniki: obrazy części lokomotyw czy innych urządzeń kolejowych z fragmentami ludzkiego ciała.
Malarz bierze z sobą wzmacniacz i harmonijkę ustną, na której ma grać dla relaksu, a i dla rozrywki publiczności. Liczy, że dołączą koledzy muzycy. Oczywiście widzowie proszeni są wręcz o zadawanie pytań artyście i komentowanie jego dzieła. Jak mówi autor, w przeciwieństwie do innych twórców, nie chce, by jego sztukę otaczał nimb tajemniczości. Dlatego teatr rysowania we wszystkich elementach będzie jawny. Efekt działania podda pod ocenę i dyskusję 21 września o godz. 19.
