Artykuły

Kontrabas przypomina

W niedzielę, 22 bm., olsztyńska publiczność szczel­nie wypełniła widownię Teatru im. S. Jaracza. Na scenie z monodramem "Kontrabasista" wystąpił znany i lubiany krakowski aktor Jerzy Stuhr. Było to 512 przedstawienie granej od 10 lat sztuki. "Kontra­basista" bardzo się podobał. Widzowie nagrodzili Je­rzego Stuhra owacją na stojąco.

Scenografię w przedstawieniu tworzyły meble - fotel, kana­pa, stolik pod telefon. Na środ­ku sceny stał kontrabas, obok pulpit z nutami. Instrument był bowiem drugim, choć nie mniej ważnym bohaterem przedsta­wienia. Jerzy Stuhr postać tytu­łowego kontrabasisty stworzył właściwymi sobie środkami ko­mediowymi. Jego bohater jest człowiekiem, który nie czerpie ze swojego życia i pracy żadnej satysfakcji, wie, że czas mija a on, samotny i chorobliwie nie­śmiały, nie jest nikomu potrzeb­ny. Życiową szansą wydaje mu się skrywana głęboko miłość do młodej sopranistki. Kontrabasi­sta winą za swoje życiowe nie­powodzenia obarcza rodziców, zimnego, surowego ojca i potul­ną, zastraszoną matkę. Choć drwi z tego psychoanalitycznego wątku, przyznaje: - Mnie nie kochał nikt. Karierę kontrabasi­sty wybrał po to, by zemścić się na rodzicach. Kontrabas przy­pomina kobietę, więc grając na nim zadaje gwałt matce.

Instrument jest także prete­kstem do sięgnięcia do historii muzyki, przywoływania nazwisk kompozytorów, pojawienia się muzycznych cytatów z Mozarta czy Schuberta. Stuhr jednak jest gadatliwy, i jakby zdekoncen­trowany; jest gamoniowaty i rozmemłany w szlafroku a pó­źniej w samej bieliźnie; robi śmieszne miny, co rozbawia pu­bliczność, ginie jednak przy tym cała "nadbudowa" sztuki Pa­tricka Suskinda. Jej bohater nie jest w końcu prostakiem ale absolwentem konserwatorium i gra w orkiestrze, którą za chwilę poprowadzi Claudio Abbado. Jest więc w "Kontrabasi­ście" materiał na postać tra­giczną i komiczną jednocześnie, ale Stuhr wybiera tylko komizm. Zapowiada, że przed spekta­klem "Złota Renu" ryknie ca­łym gardłem imię swej ukocha­nej sopranistki... i rzeczywiście ryczy. Mnie ten ryk nie przeko­nał do kontrabasisty.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji