Artykuły

Inauguracja

"Ślub jest i senny, i pijany, i szalony, ja sam nie umiałbym odczytać go w całości, tyle tu mroku. I ma rację reżyser, który pozwala tej sfinksowej formie kształtować się dowolnie, ryczeć, szaleć, dbając jedynie o jakąś prawie muzyczną jedność tego ceremoniału" - pisał Witold Gombrowicz w "Testamencie".

W piątek - w Międzynarodowy Dzień Teatru - na małej scenie Teatru Narodowego przy Wierzbowej odbędzie się premiera "Ślubu" Witolda Gombrowicza w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego.

Nowa scena, nowoczesna, "eksperymentalna", znacznie skromniejsza od Sali im. Bogusławskiego, bez marmurów, mosiądzów i paradnych żyrandoli, mieści się w gmachu wybudowanym u zbiegu ulic Fredry, Wierzbowej i Niecałej. (Wejście dla publiczności jest od ulicy Fredry).

Dotychczas mogliśmy zobaczyć tu m.in. pokazywane gościnnie przedstawienie dyplomowe studentów Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej - "W małym dworku" w reżyserii Jana Englerta. Teraz, premierą "Ślubu" odbędzie się oficjalna inauguracja sceny.

Zaskakująca jest obsada, odwrotna niż można byłoby się spodziewać po lekturze dramatu Gombrowicza. Henryka zagra Jan Peszek, jego ojca - Zbigniew Zamachowski, a matkę - Magdalena Warzecha, Manię - Joanna Żółkowska, Władzia - Mariusz Benoit, Pijaka - Wojciech Malajkat.

Wynika to z założenia - rodzice są młodzi, bo tacy zostali we wspomnieniach Henryka. Pojawi się też nowa postać - Sobowtór Henryka. W tej roli wystąpi tancerz, choreograf - Emil Wesołowski.

Autorką scenografii jest Barbara Hanicka, muzykę skomponował Stanisław Radwan. Występują również: Zdzisław Tobiasz, Emilian Kamiński, Jerzy Łapiński, Wiesława Niemyska, Jacek Poniedziałek, Łukasz Lewandowski, Sylwia Nowiczewska, Maria Peszek, Kinga Ilgner i inni.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji