Artykuły

Czas na Moliera, komedię postaw i obyczajów

- Jak dzisiaj wystawiać Moliera, jak go przekładać na język zrozumiały dla współczesnego widza, a jednocześnie zgodny z duchem czasów największego komediopisarza Francji - zastanawiali się twórcy "Don Juana" Moliera, przedstawienia, które będziemy mogli oglądać od soboty na scenie Teatru Studio.

W roli tytułowej wystąpi Jerzy Radziwiłowicz, który dokonał również przekładu sztuki Moliera. "Don Juana" Jean Baptiste Poquelin napisał w 1665 roku. Granice tolerancji i wolności, konflikt wartości w życiu społecznym i politycznym - to główne problemy utworu, które zainteresowały realizatorów spektaklu.

Przedstawienie wyreżyserował Jerzy Grzegorzewski. Twórca przygotowywał tę komedię również wiosną 1994 r., zaproszony do wystawienia jej na scenie Comédie de Saint-Etienne. "Don Juan", w którym w postać Don Juana wcielił się, podobnie jak dzisiaj, Jerzy Radziwiłłowicz, grany był w Paryżu przez całą jesień 1995 roku. Spektakl spotkał się z zainteresowaniem krytyki oraz środowisk artystycznych Paryża, a także z uznaniem widzów.

Inscenizacja w Teatrze Studio, choć przygotowana z tą samą grupą artystów i wykorzystująca ofiarowane przez francuski teatr dekoracje, nie jest zwykłym przeniesieniem paryskiej.

- Wiele scen zostało inaczej rozwiązanych i w inny sposób rozłożono akcenty (głównie dzięki doborowi aktorów) - twierdzą twórcy. Rolę Sganarela powierzono, współpracującemu z teatrem od dawna, Janowi Peszkowi.

W spektaklu zobaczymy także m.in. Agnieszkę Brzezińską, Jerzego Łazewskiego, Redbada Klynstrę, Grzegorza Emanuela i Józefa Duriasza. Scenografię zaprojektowała Barbara Hanicka, muzykę skomponował Stanisław Radwan.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji