Artykuły

Chociaż od śmierci Wolfganga Amadeusza Mozarta minęły przeszło dwa stulecia, jego muzyka cieszy się niesłabnącą popularnością. Od środy do soboty potrwa VII edycja Mozartiany, wielkiej muzycznej uczty ku czci kompozytora.

Zielona sceneria Parku Oliwskiego, okoliczne barokowe zabytki, scenki odgrywane przez aktorów w kostiumach z epoki oraz muzyka w wykonaniu zaproszonych gwiazd sprawią, że będziemy mogli poczuć się jak w Salzburgu, w którym Mozart spędził swoje najlepsze lata i który do dziś tętni jego muzyką.

Kto pamięta minione edycje Mozartiany i również po siódmej spodziewa się występów wielkich gwiazd, występów na najwyższym poziomie i muzycznych niespodzianek, z pewnością się nie zawiedzie. Aby zainspirować odbiorcę do poszukiwań w dziedzinie muzyki klasycznej, prezentacje festiwalowe - tak jak w latach ubiegłych - będą odbywały się w trzech blokach tematycznych.

- Choć powtórzymy formułę, która sprawdziła się w ubiegłych latach, program festiwalu będzie jedną wielką niespodzianką - zapowiada Jan Łukaszewski z Polskiego Chóru Kameralnego, dyrektor festiwalu. - Oprócz dobrze znanych utworów, wykonane zostaną takie, które nie były wcześniej prezentowane w Gdańsku.

Każdego festiwalowego dnia usłyszymy utwory Mozarta w wersji klasycznej (środa, godz. 19.30; czwartek, godz. 19; piątek, godz. 18.30). Wykonane zostaną największe przeboje tego kompozytora, jak na przykład "Eine kleine Nachtmusik", "Wesele Figara", Uwertura do "Don Giovanniego" czy symfonia Haffnerowska, uważana za jedną z najlepszych symfonii Mozarta.

W sobotę nastąpi wielki finał festiwalu - o godz. 21 w Katedrze Oliwskiej w wykonaniu Polskiego Chóru Kameralnego oraz zaproszonych gości usłyszymy II Mszę G-dur op.34 Józefa Elsnera oraz Litaniae de venerabili altaris Sacramento Es- dur Wolfganga Amadeusza Mozarta.

- Artyści, których zaprosiliśmy do udziału w koncercie finałowym, dają gwarancję bardzo dobrego wykonania - zapewnia Łukaszewski. - Z orkiestrą Academy of Ancient Music jesteśmy zaprzyjaźnieni od dłuższego czasu. Występowali również na naszym festiwalu mozartowskim. Maria Christina Kiehr, która wykona partię sopranową, jest artystką największej światowej klasy, podobnie jak słynący z przepięknej barwy głosu tenor Jamer Edward. Partie sopranu i tenora w wykonywanej przez nas Litanii są wirtuozowskie i niezwykle wymagające technicznie, ale jestem pewien, że ci soliści nie tylko znakomicie sobie poradzą, ale stworzą również niepowtarzalne kreacje. Cieszy mnie również, że podczas tego koncertu wystąpi śpiewająca altem Ewa Marciniec, która śpiewała kiedyś w Polskim Chórze Kameralnym, a obecnie jest uznaną artystką.

W drugim bloku festiwalowym nie usłyszymy dzieł Mozarta, ale programy inspirowane jego twórczością. "Voyage en Sardaigne" (środa, godz. 22) to unikalny międzynarodowy spektakl poświęcony dawnej Sardynii z elementami współczesności. Do 12 osobowej orkiestry smyczkowej dołączą na scenie m.in. muzycy grający na tradycyjnych instrumentach sardyńskich a spektakl uatrakcyjnią efekty wizualne.

Najciekawiej zapowiada się jednak program zatytułowany "Mongolia meets Mozart" (czwartek, godz 22), podczas którego usłyszymy tradycyjną muzykę mongolską oraz inspirowaną Mozartem muzykę Orientu. Wystąpią mistrzowie śpiewu alikwotowego (gardłowego) Nasaa Nasanjargal i Naraa Naranbaatar. Dla jednych śpiew alikwotowy to zwyczajne buczenie, inni są nim urzeczeni, tak czy inaczej dla ludzi z naszego kręgu kulturowego to zawsze jest niebywałą atrakcją. W końcu nie co dzień mamy okazję usłyszeć, jak jedna osoba wykorzystując zjawisko rezonansu i formanty, bez wsparcia elektroniki jest w stanie śpiewać wielogłosowo.

Tak jak podczas wcześniejszych edycji Mozartiany usłyszymy również jazzowe inspiracje muzyką Mozarta. Program zatytułowany MozARTjazz wykonają Leszek Kułakowski Trio oraz kwartet smyczkowy Q4Q (piątek, godz. 22).

W trzecim bloku tematycznym artyści Teatru Muzycznego z Gdyni zaprezentują program "Mozart dla dzieci" (czwartek i piątek, godz. 16.30). W tym roku bohaterem i prowadzącym będzie Duch Mozarta. A będzie to duch niezwykły, ponieważ pełen humoru i energii, którą zamierza zarazić także dzieci - zarówno te małe, stawiające pierwsze kroki, jak i te większe.

Pozostaje mieć nadzieję, że pogoda, tak kapryśna w tym roku, nie pokrzyżuje planów organizatorom.

- Wszystkie koncerty, poza finałowym, który zagramy w Katedrze Oliwskiej, odbędą się pod gołym niebem w Parku Oliwskim - informuje Łukaszewski. - Nie planujemy ich nigdzie przenosić. Scena będzie zadaszona, ale widownia już nie. Nigdy nie zdarzyło nam się odwołać koncertów, tylko jeden odbył się z półgodzinnym opóźnieniem. Widzowie siedzieli w płaszczach i pod parasolami, nikt nie narzekał, dlatego mam nadzieję, że i w tym roku będzie podobnie.

Przerwę między popołudniowymi koncertami muzyki klasycznej, a wieczornymi inspiracjami uatrakcyjni pokaz fontanny tańczącej do muzyki Mozarta przy fasadzie południowej Pałacu Opatów. Materią widowiska będzie jednoczesne współdziałanie wody, światła i muzyki, które poruszając się z zaplanowaną choreografią będą korespondowały z charakterem utworów.

Na wszystkie wydarzenia festiwalu, oprócz koncertu finałowego, wstęp jest wolny. Bilety na ten ostatni kosztują od 30 zł do 100 zł i można je kupować w empikach bądź w siedzibie Polskiego Chóru Kameralnego .