Od komputerów woli przyrodę
Kilka tygodni temu EMILIAN KAMIŃSKI skończył 60 lat. Dziś ma na koncie ponad 40 ról filmowych i serialowych, dziesiątki teatralnych, ponad 20 użyczeń głosu do kreskówek, reżyseruje, adaptuje sztuki, pisze.
Przygodę z aktorstwem zaczął od... przesłuchania pod prysznicem. Przeszło 40 lat temu na imprezie w liceum ekonomicznym, na prośbę jego koleżanek, trzech studentów z PWST pod prysznicem obok sali gimnastycznej posłuchało, jak śpiewa, gra na gitarze i recytuje. To oni jako pierwsi powiedzieli mu, że powinien zdawać do szkoły teatralnej. Dziś ma na koncie ponad 40 ról filmowych i serialowych, dziesiątki teatralnych, ponad 20 użyczeń głosu do kreskówek, reżyseruje, adaptuje sztuki, pisze. Kilka tygodni temu Emilian Kamiński skończył 60 lat O sobie mówi, że najważniejsze dla niego to być, a nie mieć. Od zdobyczy techniki woli przyrodę. Ceni sobie indywidualizm, nie znosi masowości w każdej dziedzinie życia, a w kulturze szczególnie. Ma niezwykłą zdolność - przyciąga metalowe i szklane przedmioty, ku radości swoich synów, którzy często "obklejają" go sztućcami. Jest zakochany w Warszawie lat 20. i 30.
Na świat przyszedł w 1952 roku w Warszawie. Talent aktorski ma w genach. Aktorem teatralnym i filmowym jest bowiem jego ojciec Eugeniusz Kamiński. Aktorką została również 3 lata młodsza od Emiliana siostra Dorota Kamińska.
W 2009 roku spełniło się jego największe marzenie. W ocalałej z II wojny światowej zabytkowej kamienicy przy Al. Solidarności otworzył dla widzów własną warszawską scenę - Teatr Kamienica. Przy teatrze funkcjonuje założona przez niego fundacja wspierania młodych talentów "Atut".
Mieszka w starym, ponad 100-letnim domu w podwarszawskim Józefowie. Większość prac remontowych wykonał w nim sam, samodzielnie wymurował też basen dla dzieci. W ogrodzie realizuje swoją drugą największą po teatrze pasję - ogrodnictwo. Najbardziej lubi sadzić i pielęgnować winorośle, przez co jego ogród z biegiem czasu przeistoczył się w domową winnicę. Sadzonki potrafi zamawiać nawet z Kanady. Ze zbiorów winogron co roku z żoną robią domowe wino.
Ma na koncie kilka związków, owocem jednego z nich jest 20-letnia dziś Natalia. 18 lat temu związał się z młodszą o 16 lat od niego Justyną Sieńczyłło. Poznali się, gdy ona miała 14 lat i startowała w castingu do "Szaleństw panny Ewy". 10 lat później spotkali się ponownie obsadzeni przez Krystynę Jandę w sztuce "Na szkle malowane". On zakochał się od razu, ona długo nie wiedziała, kto jej zostawia kwiaty i owoce w garderobie. Pobrali się po 2 latach. Mają 2 synów: 13-Ietniego Kajetana i 8-letniego Cypriana.
W 2005 roku został odznaczony Złotym Knyżem Zasługi. W 2007 roku odebrał też Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a kilka miesięcy później Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Poteki za wybitne zasług w działalności na rzecz przemian denwkratycznych, za zaangażowanie w walkę o wolność słowa i wolne media.
