Artykuły

Wizyta obowiązkowa

Z teatrem jak z książką: są przedstawienia których nie wolo przegapić. Fani dobrze wiedzą, co w trawie piszczy, i pielgrzymują po Polsce. Raz do Chorzowa - teraz na "Rocky Horror Show", raz do Radomia - jak na pamiętny musical "Żywot Józefa", to znów do Warszawy. Ale już nie na "Metro". Miano kultowego przedstawienia na przełomie stuleci zyskał sobie "Kubuś P" wg "Kubusia Puchatka". Od kilku tygodni Teatr Studio przeżywa oblężenie i będzie tak do lata, a może dłużej. Piotr Cieplak, jeden z tych reżyserów, którzy właśnie przejmują rządy w teatrach, wrażliwy, młody człowiek, postanowił rozmawiać z publicznością o sprawach najważniejszych: o cnocie przyjaźni, o potrzebie poezji i bezinteresowności uczuć. Takie pejzaże zdarzają się najczęściej w bajkach, ale "Kubuś P." jest nie tylko bajką. Jest przypowiastką filozoficzną o wyższości uczuć nad rozumnym światem. To urocze, mądre przedstawienie z Marią Peszek (Kubuś), Edytą Jungowską (Prosiaczek), Ireną Jun, Stanisławem Brudnym i wszystkimi "krewnymi i znajomymi Królika". Dla wszystkich i dla każdego. Wizyta obowiązkowa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji