Artykuły

W Operze i Filharmonii (fragm.)

Jednym ze stałych miejsc imprez zespołów ( jak to ktoś określił: "kombinatu" ) Sutkowskiego jest piękna, klasycystyczna, a zarazem surowa i architektonicznie prosta rotunda Zboru Ewangelickiego w Warszawie, na placu Małachowskiego. Cudowna akustyka, wspaniała, naturalna "stereofonia". Ostatnim, dużym wydarze­niem była właśnie w tym ko­ściele premiera odnalezione­go niedawno we Francji dra­matu liturgicznego z XII wie­ku "Gra o Herodzie". Te orygi­nalne, oczywiście anonimowe operowe jasełka, okazały się zadziwiająco interesujące, świeże i fascynujące. Archa­iczne śpiewy, (co za cudowne brzmienie chórów spod kopu­ły...), uzupełnione nieco póź­niejszymi utworami, prostota przebiegu akcji (komentowanej przez narratora, Stanisława Zaczyka) znakomicie wyreży­serowanej przez Kazimierza Dejmka i plastycznie oprawio­nej przez Zenobiusza Strze­leckiego (przy świecach) - tworzą widowisko urzekające i urokliwe. Spośród wielu zasłu­gujących na pochwały wyko­nawców, wymieńmy piękną partię Rachel - Lidii Juranek i Heroda - Adriana Milew­skiego. Znakomicie spisał się Chór Chłopięcy Towarzystwa Śpiewaczego "Lutnia". Radzę zobaczyć, rzecz będzie grana w każdą środę do połowy mar­ca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji