Artykuły

Jak budzą się demony

Zabrać się za "Do piachu" to jak włożyć kij w mrowisko polskich mitów. Opowieść o oddziale partyzanckim, gdzie mężczyźni walczący o wolność i niepodległość potrafią zachowywać się niczym zwierzęta, jest przecież demitologizacją polskiego heroizmu, nieodłącznego składnika naszych najnowszych dziejów.

Utwór Tadeusza Różewicza to jeden z najważniejszych dramatów polskiego teatru XX w. To spektakl o czasie, kiedy Bóg opuszcza człowieka. Jak wojna łamie granice jakichkolwiek norm. Jak człowiek się szmaci. To jest także sztuka pełna boleści i cierpienia - mówi Janusz Opryński, współreżyser (z Witoldem Mazurkiewiczem). Spektakl miał premierę 14 grudnia 2003 r. "Do piachu" wystawiono dwa razy (w tym raz w Teatrze TVP), zawsze przy groźnym buczeniu środowisk, dla których sztuka była targaniem świętości. Lubelska, trzecia realizacja sztuki przygotowana przez teatr Provisorium i Kompanię "Teatr" okazała się najlepszym polskim przedstawieniem współczesnym - ogłosiło jury X ogólnopolskiego konkursu na wystawienie polskiej sztuki współczesnej. Ze szczecińskiego festiwalu Kontrapunkt spektakl "Do piachu" przywiózł nagrodę główną. Szef Kompanii "Teatr" Witold Mazurkiewicz wskazuje również na współczesne konteksty ożywiane przez sztukę Różewicza: - Budzą się duchy przeszłości. Dramat "Do piachu" znajduje nowe zakorzenienie w wydarzeniach w krajach bałkańskich. Kostium partyzancki się nie zmienia, żołnierze z AK czy z Bałkanów bywają bardzo podobni: berety, skóry, swetry. I wspólne jest ich okrucieństwo. Będzie okazja zobaczyć "Do piachu" 12 i 13 stycznia w Sali Nowej Centrum Kultury o godz. 19.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji