Studencka premiera i jej gość
"Myślę, że AIDS przypomina nam o tym, że współczucie ma wiele wspólnego z namiętnością, że troska o zdrowie jest sprawą polityczną i prawem człowieka, i że polityka pomocy i miłości jest niedoceniana i odrzucana."
To słowa Tony'ego Kushnera, amerykańskiego dramaturga średniego pokolenia, którego sztuka "Anioły Ameryki" miała niedawno w Gdańsku swoją polską prapremierę. Zaproszony na nią autor nie zdołał wówczas do Gdańska dotrzeć. Przyjeżdża jutro, a podczas pobytu, który zakończy się w poniedziałek, weźmie m.in. udział w studenckiej premierze "Aniołów Ameryki". Ten spektakl odbędzie się w niedzielę na dużej scenie o godz. 18. Po przedstawieniu przewidziano spotkanie autora oraz Marka Kotańskiego z publicznością i wszystkimi zainteresowanymi problematyką podjętą w dramacie. Dyskusja dotyczyć ma genezy gdańskiej realizacji "Aniołów Ameryki" oraz walki z AIDS. Wpływy z przedsta-wienia teatr przeznacza na pomoc cierpiącym na tę chorobę.
Tony Kushner poprowadzi również w sobotę warsztat teatralny oparty na swej sztuce, a potem spotka się ze studentami. Tej części wizyty patronuje Teatr Nauczania "Wybrzeżak", edukacyjna "formacja" działająca od niedawna w gdańskim teatrze.
Przypomnijmy, że "Anioły Ameryki" reżyserował Wojciech Nowak i że w Gdańsku oglądamy pierwszą część sztuki Kushnera, opatrzoną przezeń podtytułem "Nowe tysiąclecie nadchodzi".
Teatr Kameralny w Sopocie zaprasza natomiast w niedzielę o godz. 19 na "TUTAM" Bogusława Schaeffera w reż. Barbary Sass i brawurowej interpretacji Ewy Kasprzyk i Mirosława Baki.
Za tydzień w Sopocie - "Zimorodek", a w Gdańsku - monodram Jerzego Łapińskiego pt. "Pierś".
