Artykuły

Gdańsk. Pracownicy GAK-u grają "W oparach absurdu"

W Teatrze w blokowisku obejrzeć będzie można spektakl kabaretowo-muzyczny "W oparach absurdu". W roli aktorów - pracownicy GAK-u, w tym dyrektor tej instytucji. Kostiumy do przedstawienia, przygotowane z pociętych egzemplarzy "Gazety Wyborczej", stworzyła trójmiejska plastyczka Anna Molga.

- Dlaczego Wyborcza? Bo ma dobry papier, który się zbyt łatwo nie drze i ładną czcionkę - mówi projektantka.

"W oparach absurdu" na początku miało być zwykłym spektaklem "wewnętrznym", przygotowanym przez pracowników Gdańskiego Archipelagu Kultury dla swoich kolegów, a pokazywanym tylko raz - na uroczystości 45-lecia powstania GAK-u. W spektaklu grają osoby z różnych oddziałów tej instytucji - oruńskiego Dworku Artura, brzeźnieńskiej Projektorni i wrzeszczańskiej Windy. W jednej z ról zaprezentowała się też Teresa Kuśmierska, dyrektorka GAK. Prócz niej na scenie wystąpili: Ewelina Damps, Katarzyna Burakowska, Anna Kaźmierczak, Ewa Krawczyk, Izabela Terek-Jopkiewicz, Krzysztof Fafiński, Sławomir Nichczyński, Tomasz Kobiela i Jarosław Rebeliński.

Tekst tej muzyczno-kabaretowej prezentacji powstał na podstawie książki "W oparach absurdu" Juliana Tuwima i Antoniego Słonimskiego, utworów Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego oraz piosenek Jeremiego Przybory i Wojciecha Młynarskiego. Reżyserią zajął się Marek Brand, doświadczony twórca teatralny - dramaturg, aktor i reżyser - lider niezależnego Teatru Zielony Wiatrak.

- Gdy pojawił się pomysł takiego przedstawienia, wytypowałem około 20 osób z potencjałem, które mogłyby w nim zagrać - opowiada Brand. - Co ciekawe, nie wszystkie z nich się zgodziły. Okazało się, że pokazanie się na scenie przed swoimi kolegami z pracy może być bardziej stresujące, niż przed anonimową publicznością.

Kostiumy do przedstawienia, przygotowane z pociętych egzemplarzy "Gazety Wyborczej", stworzyła trójmiejska plastyczka Anna Molga. Nie jest to jej pierwsza praca przy spektaklu teatralnym, Molga przygotowywała już kostiumy do przedstawień Teatru Zielony Wiatrak Branda, współpracowała też z Operą Bałtycką i sopockim Teatrem Atelier im. Agnieszki Osieckiej. - O kostiumach z papieru myślałam od dłuższego czasu, choć oczywiście nie jest to nic odkrywczego, wiele osób robi podobne rzeczy. Ja jednak staram się zajmować w swojej pracy recyklingiem - stąd kostiumy akurat z gazet. - tłumaczy Anna Molga. - A dlaczego Wyborcza? Bo ma dobry papier, który się zbyt łatwo nie drze i ładną czcionkę.

Spektakl pokazany został po raz pierwszy na scenie 4 kwietnia w Dworku Artura, w takcie wewnętrznej imprezy jubileuszowej. Teraz odbędą się dwa otwarte pokazy w Teatrze w blokowisku (Plama GAK, Gdańsk Zaspa, ul. Pilotów 11) w czwartek i piątek, 28 i 29 czerwca o godz. 19 (bilety 10 i 15 zł).

- Gdy zaczęły się już próby do "W oparach absurdu" od razu "zażarło", zobaczyłem że może powstać coś fajnego - opowiada Marek Brand. - Zresztą takie opinie usłyszeliśmy też od widzów jubileuszowego pokazu. Szlifu wymagało tylko parę żartów środowiskowych, związanych z pracą w GAK-u.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji