Artykuły

Opole. "Dwanaście stacji" u Kochanowskiego

Wybitny reżyser Mikołaj Grabowski zrealizował w Teatrze Kochanowskiego słynny poemat opolanina Tomasza Różyckiego. Premiera już jutro na Dużej Scenie.

Poemat "Dwanaście stacji" Tomasza Różyckiego, opolanina, poety i romanisty, to szalona, pełna humoru i nostalgii oraz językowych fajerwerków podróż w przeszłość, a zarazem pełna czułości, ale i prześmiewcza afirmacja barwnych tradycji i codzienności Śląska, regionu, gdzie kultura lokalna miesza się z niemiecką i kresową. Autor przedstawia losy rodziny wyrwanej z okolic Lwowa i przesiedlonej na obce im ziemie Opolszczyzny.

Głównemu bohaterowi, nazywanemu Wnukiem, zostaje powierzona misja, w związku z którą musi odwiedzić licznych członków rodziny, aby zorganizować wspólny wyjazd na dawne kresy wschodnie Rzeczypospolitej. Staje się to okazją do ukazania wielu osobliwych postaci, rozdartych między współczesnością Śląska Opolskiego a przeszłością ziem, które musieli opuścić. Wyprawa Wnuka okazuje się podróżą nie tylko w przestrzeni, lecz także w czasie - powrotem do magicznych miejsc, przedmiotów, smaków (fantastyczny opis lepienia pierogów) i tajemnic dzieciństwa.

Zdaniem Mikołaja Grabowskiego, wybitnego reżysera dyrektora Starego Teatru w Krakowie, ten piękny tekst szczególnie w Opolu na swoją siłę, bo dotyczy naszego miasta i mieszkających tu przesiedleńców.

- Z "Dwunastu stacji" płynie niesamowita nostalgia pokolenia sprowadzonego tu na siłę, które sercem pozostało na kresach. Dla mnie ten poemat to opowieść o odchodzącej w przeszłość generacji, która nic potrafiła zakorzenić się w nowym miejscu - mówi reżyser.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji