Artykuły

Czy w centrum Londynu wolno tańczyć o islamie?

Wolność słowa, cenzura, kultura islamu - najnowsza produkcja DV8 dotyka współczesnego problemu multikulturowego Zachodu - pisze Szymon Kazimierczak w Teatrze.

"Kto z was czuje moralną wyższość nad talibem?" - zaczepia nas aktor, wykonując finezyjny układ ruchowy, zupełnie nieadekwatny do pytania, które zadał. Siada w kucki i patrząc na wielką salę londyńskiego National Theatre, zlicza osoby, które podniosły rękę. "Piętnaście procent z was? Dwadzieścia? Kłopot z Zachodem polega na tym - kontynuuje taniec, jakby próbował odkleić się od wielkiej ściany za swoimi plecami - że choć aspirujemy do wysokich standardów moralnych, nie wolno nam powiedzieć, że czujemy moralną przewagę nad talibem. Dlaczego nie?"

Z takich nieczęsto dyskutowanych publicznie pytań złożona jest nowa produkcja DV8, "Can We Talk About This?". Tytułowe "this", o którym chcą rozmawiać Lloyd Newson i jego aktorzy, to problem kultury islamskiej w zachodnim świecie. To jeden z poważniejszych tematów dotyczących multikulturowego Londynu i, wydaje się, jeden z najsłabiej przepracowanych. Samo zaproszenie spektaklu na deski National Theatre (podczas kilkunastu marcowych dni odbyło się około dwudziestu pokazów) było dla niektórych decyzją kontrowersyjną. "Czy próbujecie wywołać zamieszki?" - pytała w otwartym liście do dyrekcji narodowej sceny krytyk tańca Libby Costello, wyrażając nadzieję, że przedstawienia zostaną jak najszybciej zdjęte z afisza. Choć "Can We Talk About This?" nie wywołało jak dotąd wieszczonych przez Costello skutków, należy zrozumieć jej obawę. Trudno bowiem przewidzieć reakcje na krytykę islamu pod dachem państwowej instytucji.

Newson, przywołując w swoim spektaklu dramatyczne historie Theo van Gogha i Salmana Rushdiego, musiał zdawać sobie z tego sprawę. Van Gogh - holenderski reżyser filmowy i pisarz - w filmach i publikacjach ostro potępiał przemoc wobec kobiet praktykowaną w społeczeństwach islamskich. Wkrótce po premierze swojego ostatniego obrazu "Submission" został brutalnie zamordowany przez młodego ekstremistę w biały dzień na jednej z ulic Amsterdamu. Na Rushdiego, za publikację kontrowersyjnej w krajach islamskich powieści "Szatańskie wersety", została wydana fatwa, nakładająca wyrok śmierci na pisarza. Oba te wątki pojawiają się w spektaklu DV8 jako forma zapewnienia ze strony zespołu, że wie co i w co gra. Ponieważ nie powiela poprawnościowych formuł o równości religii i korzyściach multi-kulti, jednym z centralnych wątków "Can We Talk About This?", jak i tematem najbardziej dyskutowanym po spektaklu, musiał stać się problem wolności słowa. Co w istocie powstrzymuje nas przed rozmową? - zdaje się pytać Newson. W programie spektaklu wyznał: "Jeśli napomknę o sprawach związanych z islamem - czy to podczas akademickiej dyskusji, czy w trakcie kolacji u znajomych - ludzie, którzy zazwyczaj podzielają moje lewicujące poglądy, starają się uniknąć tematu, wątpią w stosowność jego poruszania lub automatycznie mi zaprzeczają. Ci sami ludzie nie mają jednak oporów, aby krytykować chrześcijańskie czy judaistyczne praktyki jako niezgodne z prawami człowieka".

W spektaklach DV8 zaangażowanie społeczne i polityczne zawsze urastało w tańcu do rangi poezji. W ten sposób twórcy udowadniają, że tańczyć da się w dowolnej sprawie. W "Can We Talk About This?" jest podobnie. To przedstawienie różni się temperaturą od filmów van Gogha, które wobec islamu przyjmowały ton jednoznacznie oskarżycielski. Newson usiłuje raczej pokazać nieskończoność stanowisk i dyskursów w tej złożonej sprawie. Nie organizuje więc teatralnego forum, podczas którego mają paść proste odpowiedzi. To raczej - co w tytule spektaklu jakby wstydliwie przemilczano - poetycka reakcja na aktualny problem.

Newson całkiem wymownie nazwał spektakl "werbalnym teatrem tańca". Aktorzy mówią tu publicystycznymi tekstami, felietonami, przywołują uczone opinie socjologów kultury, zestawiając je z autentycznymi wypowiedziami stron konfliktu. Daty, wątki i nazwiska są spisywane węglem na tylnej ścianie sceny. Jak kartki samoprzylepne na korkowej tablicy tworzą merytoryczną mapę mentalną spektaklu: "Theo van Gogh - 2004", "Salman Rushdie", "Ayaan Hirsi Ali", "Muhammad cartoons", "Bradford - 1985". Równocześnie językiem ciała aktorzy piszą złożony komunikat, zupełnie obcy dokumentalnej tkance spektaklu. To właśnie z tego napięcia między słowem a tańcem rodzi się zaskakująca jakość "Can We Talk About This?". Jak w scenie, w której aktor, przytaczając socjologiczną statystykę, animuje czarną książkę o niewiadomym tytule, zamieniając ją na ulotną chwilę w pięknego motyla. W innej sekwencji grupa aktorów prowadzi dialog na głosy w sprawie multikulturowości zachodniego świata. Tocząc bitwę na efektowne tezy, zbijając argumenty oponentów, tańczą jednocześnie mistrzowsko synchronizowany, niewiarygodny układ choreograficzny. W "Can We Talk About This?" ruch przylega do znaczenia, tworząc splot niekiedy zupełnie abstrakcyjnych skojarzeń i metafor. Jest to dość wyrafinowany przekaz, daleki od publicystyki.

W tym matematycznie precyzyjnym, gwałtownie zmontowanym i intensywnym przedstawieniu artykulacja dorównuje intensywnością krokom, stawiane tezy chcą być tak efektowne jak choreografie Newsona. Mowa i taniec nieustannie toczą bój o naszą uwagę. Każdy ruch i słowo ścierają się, nachodzą na siebie, odpowiadają sobie, zaprzeczają, wyszydzają się nawzajem. Nie ma tu opinii, jednego zdania, jednego kroku, który można by uznać za ideowe epicentrum spektaklu. Wszystko podlega odpowiedzi, taniec nie ma końca, tak jak problem wydaje się nie mieć rozwiązania, choć z pewnością nie było celem DV8, aby dawać jakiś pozytywny plan. W tym sensie "Can We Talk About This?" to opowieść nie tyle o dialogu, co raczej o niemożności porozumienia.

I taka być może jest rola tego przedstawienia - wybijać z obojętności i zmuszać, jeśli nie do zajęcia stanowiska, to przynajmniej do przemyślenia problemu, zadawania pytań. Czytając liczne komentarze, jakimi ten głośny spektakl został opatrzony, uderza, jak z jednej strony przypisuje się DV8 pewien heroizm w dyskutowaniu tabu, a z drugiej oskarża o nieodpowiedzialne próby otwarcia puszki Pandory. To w gruncie rzeczy budujący obraz - za sprawą jednego wydarzenia teatr stał się przez chwilę centrum dyskusji na temat wolności słowa. Pytanie postawione w tytule spektaklu ma jednak tylko częściowo rację bytu. Z pewnością udało się tu uzyskać rodzaj intensywności artystycznej i merytorycznej, która - czego w polskim teatrze rzadko doświadczamy - angażuje. Po "Can We Talk About This?" naprawdę chciałoby się rozmawiać. Ale czy DV8, tak sugestywnie pokazując, jak każdy argument tonie w pięknej kakofonii głosów, nie zniechęca czasem do dyskusji?

***

DV8 Physical Theatre

Can We Talk About This?

scenariusz i reżyseria Lloyd Newson

choreografia Lloyd Newson i DV8

premiera sierpień 2011

w Sydney Opera House

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji