Artykuły

Warszawa. Premiera "Hamleta" we Współczesnym

W Teatrze Współczesnym w piątek 1 czerwca premiera "Hamleta". Z dramatem Szekspirowskim mierzy się Maciej Englert. W roli głównej Borys Szyc.

Hamlet to rola, o której marzy ponoć każdy aktor. Rola, której nie gra się bezkarnie. - Czułem się, jakbym jechał bolidem po torze wyścigowym i rozwijał prędkość do 300 km na godzinę. Tu nie ma żartów. Albo się uda poskromić tę maszynę, albo nie - opowiadał w jednym z wywiadów Wojciech Malajkat, który na początku swojej drogi aktorskiej grał Hamleta przez kilka sezonów w Teatrze Studio.

- To niebezpieczna rola - przestrzegał Mariusz Bonaszewski, Hamlet z Teatru Dramatycznego. - Trzeba uważać, by nie uwierzyć, że jest się równie błyskotliwym, szalonym i wrażliwym jak postać dramatu.

Do warszawskich Hamletów, wśród których znaleźli się m.in.: Adam Hanuszkiewicz, Daniel Olbrychski, Piotr Fronczewski, Jerzy Kryszak, Tomasz Mędrzak, Wojciech Malajkat, Mariusz Bonaszewski i Jacek Poniedziałek, w najbliższy piątek dołączy następny - Borys Szyc.

"Hamleta" w Teatrze Współczesnym reżyseruje Maciej Englert.

Zaprasza Maciej Englert,reżyser spektaklu:

Pierwszy raz reżyseruję "Hamleta", kiedyś - jeszcze jako student w szkole teatralnej - usiłowałem go zagrać. Dla mnie to powrót do Szekspira, próba zmierzenia się z mądrością tego autora. I próba sprawdzenia, czy ta jego mądrość jest nam dzisiaj potrzebna.

Zadajemy sobie ostatnio mnóstwo pytań o sens uprawiania teatru, toczymy wojny o jego kształt, zastanawiamy, czym jest sztuka, jakie przedstawienia warto dziś robić. Teatr Współczesny próbuje wziąć udział w tej debacie. Nie piszemy manifestów artystycznych, przygotowujemy przedstawienie.

Szekspir to wyzwanie, ryzyko, zwłaszcza, kiedy się sięga po tego autora z pełną świadomością zawartości jego dzieła, bez uproszczeń. Często mam wrażenie, że szukając uwspółcześniania klasyki, traktujemy widza za na tyle nierozgarniętego, że należy mu uwspółcześniać teksty klasyczne, adaptując je do dzisiejszej rzeczywistości poprzez uproszczenia i dzisiejsze gadżety. Mam wyższe mniemanie o naszej widowni, i wolałbym z nią rozmawiać na poziomie literatury i uniwersalności myśli, odnosząc się do jej wrażliwości a nie do panujących mód.

"Hamlet" inspiruje teatr do wieków. Jest wciąż tajemnicą. Ilu reżyserów, tyle interpretacji. Interesuje nas "Hamlet" jako dramat rodzinny, społeczny, polityczny, interesują nas metafizyczne zmagania bohatera ze światem.

Hamleta zagra Borys Szyc. To jedna z takich ról, które bolą. Jeden z tych bohaterów, którego trzeba szukać w sobie, w środku. Wydaje mi się, że Borys tak właśnie pracuje, a jego zmagania z gigantyczną rolą budzą respekt i szacunek. Mam wrażenie, że ta sztuka o dojrzewaniu młodego księcia, staje się jednocześnie w jakiś sposób jego dojrzewaniem.

Wyjątkowo długo pracujemy nad tym przedstawieniem. Wszystko jest tu trudne: od formy, języka pełnego archaizmów po znalezienie dzisiejszego rytmu przedstawienia. Ale bez względu na wynik, już sama droga była twórcza i inspirująca. Mam nadzieję, że będzie ważna też dla tych, którzy obejrzą spektakl.

Teatr Współczesny: "Hamlet" Szekspira, przekład: Józef Paszkowski, opracowanie tekstu i reżyseria: Maciej Englert, scenografia: Marcin Stajewski, kostiumy: Anna Englert, muzyka: Zygmunt Konieczny. Występują: Andrzej Zieliński, Borys Szyc, Katarzyna Dąbrowska, Sławomir Orzechowski, Natalia Rybicka, Marcin Januszkiewicz, Wojciech Zieliński, Wojciech Żołądkowicz, Grzegorz Daukszewicz, Jakub Kamieński, Janusz Michałowski. Premiera w piątek 1 czerwca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji