Artykuły

Teatr Collegium Nobilium zaprasza na spektakle dyplomowe "Zabawa" oraz "Zabawa jak nigdy", grane już po raz ostatni.

"Zabawa jak nigdy", reżyseria: Wiesław Komasa

28-3o maja, 19:00

Szara codzienność, zagęszczona oparami popołudniowego alkoholu, co jakiś czas pęka pod naporem niezwykłych wydarzeń. Tu rodzi się miłość, tu cicho w czyichś myślach wydawany jest wyrok śmierci. Ktoś dostaje życiową szansę, ktoś walczy o swoje człowieczeństwo. Ktoś dopiero uczy się wiary

Oryginalny tytuł dramatu Williama Saroyana to "The Time of Your Life". Brzmi to jak życiowa szansa, jak jedyny i niepowtarzalny moment, w którym spełniają się marzenia. Taki czas, będący wypadkową szczęśliwego trafu, naszego uporu oraz życzliwości innych ludzi, przychodzi rzadko i łatwo go przegapić. Jest zabarwiony ulotnością i przemijaniem. Każdy moment, od którego zaczynamy śledzić czyjąś historię zawiera w sobie time of life jej uczestników. Zajęci swoimi dążeniami i zmartwieniami nie jesteśmy w stanie dostrzec większości z tych cichych przełomów. W uprzywilejowanej pozycji na widowni, sytuacja wygląda inaczej: bystrymi oczami miłośnika teatru, wyłuskujemy z przedstawianych nam historii niuanse ludzkich pragnień, zamierzeń, zachowań. Ale czy potrafimy być tak dobrymi obserwatorami (miłośnikami) życia?

Czy nie wiąże się to z biernością w stosunku do własnego losu? Pisarz na kartach "Zabawy" jak nigdy nakreślił nam dwie kategorie ludzi - tych niespokojnych, walczących o to, czego pragną oraz zrezygnowanych obserwatorów, traktujących gonitwę pozostałych bardziej jako zjawisko, w którym nie są w stanie uczestniczyć. Ci drudzy nie popełniają błędów, wydają się dzięki temu panami sytuacji, lecz nie mają także odwagi działać i marzyć.

Link do trailera "Zabawa jak nigdy":

http://www.youtube.com/watch?v=abrNv0rk8KQ

***

"Zabawa" (na zdjęciu) Sławomira Mrożka w reżyserii Anny Seniuk, Teatr Collegium Nobilium

26, 27 maja, 19:00

W "Zabawie" są dwa światy. Ten gorszy szuka lepszego i chce do niego dotrzeć, choć nie jest do końca przekonany o swojej niższej jakości. Może to po prostu dwa różne, nieporównywalne światy? Ten poszukiwany to świat zabawy. Świat muzyki, śpiewu, tańca, święta i alkoholu; terytorium jakichś tajemniczych rytuałów i ceremonii, obrzędowych (na poziomie maskaradowej szopki) działań teatralnych nakazanych przez zmurszałe księgi królewskie.

Do tej rzeczywistości, w której darmo szukać choćby porzuconej maski Boga, wdzierają się żądni konfrontacji i zrównania antagonistycznych porządków, a nade wszystko absolutnej Prawdy, trzej Parobcy. Kiedyś byli ze wsi, z arcydramatu Wyspiańskiego albo z "Chłopów" Reymonta. Dziś są już tylko (może aż?) z Gombrowicza. Szukają popijawy, śladów wesela, pogrzebu lub stypy. Symulują zadawanie i smakowanie śmierci. Tego, czego szukali, nie znaleźli. I jest im źle. Realnie i metafizycznie. Zupełnie jakby znali aforyzm Fryderyka Schillera głoszący, że "Człowiek tylko tam jest pełnym człowiekiem, gdzie się bawi".

Henryk Izydor Rogacki

Teatr Collegium Nobilium, ul. Miodowa 22/24, Warszawa, www.at.edu.pl

rezerwacja biletów: rezerwacja.tcn@at.edu.pl , tel. 22 635 99 39