Artykuły

"Ogry" na początek Kontaktu

"Smutek Ogrów" Teatru Narodowego z Brukseli i "Mroczna gra albo historie dla chłopców" Teatru im. Wilama Horzycy i PWST w Krakowie na XXI Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Kontakt w Toruniu.

Szkoda, że "Mroczna gra albo historie dla chłopców" Teatru Horzycy nie otworzyła w sobotę 21. edycji festiwalu Kontakt. Spektakl gospodarzy przeglądu w każdym calu przewyższał widowisko przygotowane przez Teatr Narodowy z Brukseli.

Fabrice Murgia wyreżyserował na tej scenie "Smutek Ogrów" [na zdjęciu] na podstawie własnego tekstu. Opowiedział w nim tragiczną historię dwojga rówieśników: porwanej w dzieciństwie przez pedofila Nataschy Kampusch oraz Bastiana Bosse, który zastrzelił kilku uczniów i nauczycieli w szkole w niemieckim Emsdetten. Obie postaci zasługują na osobne sztuki: zupełnie inna jest sytuacja uwięzionej od młodego mężczyzny, który swoją autoagresję i nienawiść w stosunku do kolegów zamienił w przemoc. Zestawienie ich razem w jednym miejscu jest groteskowe i w jakimś stopniu nieprzyzwoite, zwłaszcza że reżyser nie mówi nic uniwersalnego o życiu współczesnych nastolatków, a skupia się na medialnych przekazach, które wprawdzie dokumentują obie tragedie, ale w żaden sposób ich nie diagnozują.

Niektóre pomysły inscenizacyjne mogły wydać się przekonujące i plastyczne. Narratorka tej opowieści wygląda jak zmasakrowana lalka, a mikrofon zniekształca jej głos, aby przypominał dziewczęcy. Główni bohaterowie są zamknięci i ze światem kontaktują się za pomocą kamery, która w dużym zbliżeniu pokazuje ich twarze. To jednak spektakl wykrzyczany, wyskandowany, w jednym rytmie, bez dramaturgii. Zobaczyliśmy dwa ledwie zainscenizowane monologi, zero interakcji między aktorami, całkowicie zbędną postać narratora, który nasycał obraz literackimi banałami. W efekcie powstał mało symetryczny obrazek: świat trzymanej w zamknięciu przez lata Kampusch (dobra rola Emillie Hermans) jest dobrze opisany, w przypadku sprawcy strzelaniny i samobójcy reżyser poprzestaje na podaniu kilku naiwnych uzasadnień jego postępowania.

"Mroczna gra" Carlosa Murillo w reżyserii Iwony Kempy kieruje zaś naszą uwagę na relacje między młodymi ludźmi i mówi wprost: niezwykle ważne miejsce zajmuje w nich przemoc - niewytłumaczalna, bezinteresowna i beztroska. A tymczasem w tych dwóch drastycznych przykładach podanych przez Belgów niezwykle trudno się odnaleźć.

Poniedziałek na Kontakcie

The Corn Exchange (Dublin): Michael West "Waleczny człowiek" (reż.: Annie Ryan) - duża scena Teatru Horzycy, godz. 18; Centrum Dramaturgii i Reżyserii A. Kazancewa i M. Roszczina (Moskwa): Jurij Kławdijew "Zburzeni" (reż.: Kiriłł Wytoptow) - mała scena, godz. 20

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji