Artykuły

Lublin. Mateusz Pakuła w Teatrze im. Osterwy

18 maja (piątek), po spektaklu "Na końcu łańcucha", (około godziny 21:45), odbędzie się promocja dwóch nowych książek Mateusza Pakuły - dyptyku dramatycznego "Na końcu łańcucha" oraz zbioru "Kowboj Parówka i trzy inne sztuki".

Mateusz Pakuła (1983) - dramatopisarz i dramaturg, ukończył dramaturgię na Wydziale Reżyserii Dramatu w krakowskiej PWST. Finalista I i IV edycji konkursu o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Wydał zbiór Biały Dmuchawiec. Pięć sztuk teatralnych (nominacja do nagrody TVP Kultura "Gwarancje Kultury" - najbardziej obiecujący debiut 2010 roku) oraz zbiór Kowboj Parówka i trzy inne sztuki (2012).

"Kowboj Parówka i trzy inne sztuki"

"Mateusz Pakuła jest bodaj najbardziej rozpoetyzowanym, a z całą pewnością najbardziej kompetentnym w dziedzinie współczesnego wiersza autorem tekstów dla teatru."

Igor Stokfiszewski

"Dramaty Pakuły to katorga dla reżysera wychowanego w porządku teatralnych zasad, przyzwyczajeń i przyzwoitości. Nielogiczne, sprzeczne, niesforne. W dobie nudnych skandali lub jeszcze nudniejszych poprawności nareszcie mamy w dramaturgii trochę snu, wyobraźni i szaleństwa."

Bartosz Szydłowski

"Kocham Kowboja Parówkę!"

Agnieszka Olsten

"Na końcu łańcucha"

Co to jest Na końcu łańcucha? Na końcu łańcucha to dyptyk. Co to jest dyptyk? Rzecz składająca się z dwóch rzeczy, które coś do siebie nawzajem mają. Pierwsza rzecz z tych dwóch rzeczy jest projektem hardcore'owego koncertu, multikompilacją, krwiożerczą zabawą z Szekspirem, Müllerem, Schwabem i Koltsem, zbiorem coverów coverów coverów. Zanurzoną w popkulturze, okrutnie śmieszną, politycznie niepoprawną opowieścią o ludzkiej psiości.

Druga rzecz to także projekt koncertu. Ale innego. Na pierwszy plan wysuwa się tu specjalna koncepcja literacka nazwana przez autora "bad writingiem". Co to jest "bad writing"? To literacki odpowiednik zjawiska, które w sztukach wizualnych nosi nazwę "bad painting". Chociaż nie do końca. "Bad writing" to świadome i praktykowane z ogromną uciechą tworzenie dobrej sztuki ze złej literatury. To tworzenie złej literatury dla dobra sztuki. To tworzenie złej literatury z premedytacją, która zmienia złą literaturę w sztukę. Tu już nie chodzi o naśladowanie kolokwialnego języka mówionego, zbieranie z ulicy, podsłuchiwanie głupot, przekształcanie, parodiowanie i hiperbolizowanie. Tu chodzi o zachwyt nad pisarską ułomnością. Nad nieudolnością. Im większa nieudolność tym smaczniejsza sztuka. Tak jest.

"Na końcu łańcucha" to dyptyk o Tytusie Andronikusie i o Hiobie. To dyptyk o człowieniu.

***

Miejsce: Teatr im. Juliusza Osterwy, ul. Gabriela Narutowicza 17

Czas: piątek, 18 maja, około 21:45

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji