Artykuły

Białystok. "Z życia mrówek", prapremiera konkursu 1-2-3

On emerytowany wojskowy, ona była księgowa. To, co ich łączy to podobne marzenia i tęsknoty. Chcą tego samego, ale równocześnie oboje to niszczą. Taką historię można obejrzeć w Teatrze Dramatycznym już w weekend.

Dwójka samotnych doświadczonych ludzi, którzy szukają bratniej duszy. Taką historię z nietypowym akcentem - Janem Pawłem II w jednej z głównych ról - przygotowuje białostocki Teatr Dramatyczny.

Sztuka "Z życia mrówek" Olafa Olszewskiego to współczesny dramat wiele mówiący o Polakach, obnażający nasze narodowe wady i przywary. Wzruszający, rozśmieszający i zaskakujący.

Rzadko mamy do czynienia z tak aktualnym, współczesnym tekstem, akcją która dotyka zdarzeń z naszej rzeczywistości - mówi reżyserka sztuki Julia Wernio. - Autor przywołuje metaforę społecznego mrowiska. Jednak nie wystarczy żyć w jednym mrowisku żeby się ze sobą dogadać.

I o takich problemach z wyrażaniem swoich potrzeb jest najnowsze przedstawienie Teatru Dramatycznego. "Z życia mrówek" Olafa Olszewskiego to historia pary emerytów, którzy szukają partnera na resztę życia. To także obraz nas - Polaków: skłóconych, ulegających złym emocjom, pokaleczonych.

- Nasze postaci to samotni ludzie, którzy mają marzenia, tęsknoty, bagaż doświadczeń zawodowych i rodzinnych - mówi aktor Sławomir Popławski. - Marzą o tym, by spotkać drugą osobę i pięknie żyć. Towarzyszy im Ojciec Święty, który ma zbliżać ludzi. Często jednak okazuje się że to, co tak długo się budowało można zniszczyć jednym słowem.

Jan Paweł II to trzeci bohater tej sztuki - spogląda z obrazu na ścianie. W tle słychać autentyczne nagranie z mszy beatyfikacyjnej z zeszłego roku.

- Papież jest tu osobą do której się mówi, u której szuka potwierdzenia. Przewija się tu pytanie , na ile jego obecność, współistnienie w naszej świadomości się nam przydaje - mówi reżyserka. - Okazuje się, że mamy w sobie tyle żalu, używamy jakiegoś schematu, prowadzimy taką wojnę polsko-polską pod mikroskopem. Oczywiście dajemy trochę nadziei, ale sprawa to wrażenie błędnego koła.

Sztukę "Z życia mrówek" można obejrzeć na scenie foyer w sobotę i niedzielę (12 i 13 maja) o godz. 19., a później od 18 do 20 maja.

To zwycięzca III Ogólnopolskiego Konkursu Małych Form Dramaturgicznych 1-2-3, w którym autor otrzymał czek od "Kuriera Porannego" na 10 tys. zł. Dodatkową nagrodą było wystawienie sztuki na scenie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji