Artykuły

We wtorek 1 maja rozpocznie się 22. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej "Gaude Mater". To wyjątkowe muzyczne święto potrwa sześć dni. W tym czasie do Częstochowy zawitają artyści z najwyższej światowej półki.

Swoje festiwalowe typy polecają pracownicy OPK "Gaude Mater":

* Małgorzata Nowak, dyrektor Ośrodka Promocji Kultury i Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej Gaude Mater: Z dwóch powodów szczególnie polecam koncert Akademie für Alte Musik Berlin (4 maja w kościele seminaryjnym o godz. 19). Po pierwsze jest to najwyższa światowa półka wykonawców, po drugie kocham muzykę baroku. Dla mnie każde wykonanie dzieła z tej epoki jest wielkim wydarzeniem, a gdy przyjeżdża zespół reprezentujący tak wysoki poziom, nie mogę się doczekać koncertu. Do tego w programie będą m.in. kantaty Jana Sebastiana Bacha, mojego ukochanego kompozytora... Za rekomendację niech posłuży fakt, że muzycy Akademie regularnie koncertują z René Jacobsem - jednym z najlepszych w świecie dyrygentów. A jeszcze tak się interesująco zbiegło, że zespół, który powstał w 1982 roku, właśnie u nas w Częstochowie będzie świętował swoje 30-lecie. Jubileuszy będzie więcej: 80-lecie Wojciecha Kilara i 20-lecie Polskiej Federacji "Pueri Cantores", dlatego polecam również koncert inauguracyjny (1 maja o godz. 18 w Bazylice Jasnogórskiej). Tak wielki twórca jak Wojciech Kilar zdarza się rzadko, a to, że zechciał świętować swój jubileusz podczas festiwalu, na Jasnej Górze, z którą jest bardzo związany, jest dla nas niebywałym zaszczytem. Profesor pojawi się zarówno na koncercie, jak i na poprzedzającej go wystawie. Zabrzmią trzy jego kompozycje: "Bogurodzica", "Angelus, "Exodus", które kilka lat temu połączyliśmy w jedno widowisko pt. "Kilara Exodus Polskie". Choć Wojciech Kilar nie był wtedy przekonany do pomysłu zestawienia na jednym koncercie kompozycji, które powstały w różnych okresach jego twórczości, po koncercie przyznał, że nigdy nie sądził, że utwory te stworzą jednolitą symfonię.

* Mariola Florek z impresariatu OPK, odpowiedzialna za działania teatralne i literackie: - Polecam spektakl Sceny Plastycznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego "Przejście" (3 maja w Konduktorowni), w reżyserii Leszka Mądzika. Będzie to już 15. przedstawienie tego zespołu zaprezentowane na Festiwalu - na 20 premier przygotowanych przez niego w ogóle. Ze Sceną Plastyczną i Teatrem Włodzimierza Kucy przygotowaliśmy także prapremierę spektaklu "Tygiel" w 2008 r. "Przejście" jest dosyć kameralne, na widowni mamy tylko 50 miejsc. Zaplanowaliśmy więc dwa spektakle, o godz. 19 i 21. Wiem, że kilka biletów na pierwszy z nich jeszcze zostało, na ten późniejszy jest już komplet. Nasza stała publiczność dopisała.

* Magdalena Winkler, odpowiedzialna za współpracę zagraniczną: - Koncertem, który rekomenduję z całego serca, jest występ znakomitego zespołu Gregorian (5 maja o godz. 18 w hali Polonia). Dwa lata walczyliśmy o niego: zespół ma tak napięte terminy, że dopiero teraz się udało. Nie jest to typowa, klasyczna muzyka sakralna - stanowi propozycję dla szerokiej publiczności w różnym wieku. W repertuarze Gregorian są covery znanych zespołów popowych i rockowych stylizowane na chorał gregoriański. A jakby było mało uczty czysto muzycznej, jest to prawdziwe widowisko: mnóstwo efektów wizualnych, światła, dymy, ognie... Wszystko dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Na ten koncert zapowiadają się goście z całego kraju i nie tylko. Już mam pytania z zagranicy o hotele w pobliżu hali Polonia. Sam menadżer Gregorian pytał o dostępność biletów, bo ich fani z Danii, Niemiec czy Czech chcieliby przejechać na koncert do Częstochowy.

* Robert Sękiewicz, odpowiedzialny za działania plastyczne: - Od początku mieliśmy taki pomysł, żeby Festiwal miał oblicze interdyscyplinarne. Wystawy towarzyszące, spektakle, cykl imprez Etno*cy... - nie tylko muzyka. Dlatego polecam dwie wystawy. Jedna z nich będzie organizowana u nas w Ośrodku, druga w Muzeum Częstochowskim. Wernisaż wystawy fotografii Wojciecha Kilara autorstwa Zdzisława Sowińskiego (1 maja, Pawilon Wystawowy w Parku Staszica, godz. 16.30) jest pierwszą z festiwalowych imprez. To, co wyróżnia te fotografie, to ukazanie mistrza w jego mieszkaniu. Oglądamy bardzo kameralne, intymne obrazy. Widzimy choćby instrument, przy którym powstają dzieła Wojciecha Kilara. Podglądamy go przy pracy. Takie to zwykłe, bez blichtru, zupełnie odmienne od stylizacji, w której lubuje się i lansuje wielu artystów. Podobnie można mówić o wernisażu wystawy malarstwa Kazimierza Bednarza (4 maja, OPK "Gaude Mater", godz. 17). Jak mówi sam autor, malarstwo służy temu, by ukazywać świat nierozpoznawalny. Artysta jest absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, był studentem pracowni profesora Nowosielskiego. Sam często podkreśla, że aspekt duchowy, najważniejszy u Nowosielskiego, jest mu równie bliski.

* Ada Plaszczyk, rzeczniczka prasowa Festiwalu: - W tym roku moim punktem obowiązkowym jest "Koncert muzyki cerkiewnej" w wykonaniu Cosmic Voices from Bulgaria - Niebiańskich Głosów Bułgarii. Muzyka cerkiewna jest bardzo lubiana w Częstochowie, takie koncerty zawsze cieszą się dużą popularnością. Jednak ten zespół wyrasta z folkloru, a kultura ludowa ze wschodu Europy jest szczególnie barwna. Chór występuje w strojach tradycyjnych, każda jego członkini prezentuje inną suknię, inny fartuch. Na scenie wygląda to bardzo barwnie.

Cały wieczór 5 maja warto poświęcić na Festiwal i prosto z koncertu Gregorian szybciutko przenieść się do kościoła prawosławnego przy ul. Kopernika. Choć z tego miejsca korzystamy już kolejny raz, pewnie nie wszyscy mieli możliwość odwiedzenia nowej cerkwi. To kolejny aspekt Festiwalu: możemy poznać piękne, niezwykłe miejsca w Częstochowie, o istnieniu których nie mieliśmy dotychczas pojęcia, choć są na wyciągnięcie ręki. Żadna sala nie da lepszej oprawy muzyce sakralnej niż kościół.

Na zdjęciu: "Przejście", Scena Plastyczna KUL