Wrocław. Fryderyk dla Opery Wrocławskiej
Spektakl "Chopin" Giacomo Orefice, wystawiony przez Operę Wrocławską został nagrodzony Fryderykiem w kategorii: Album roku opera, operetka, balet. Gala wręczenia nagród odbyła się w czwartek, 26 kwietnia, w Teatrze Dramatycznym w Warszawie.
Album z rejestracją spektaklu Opery Wrocławskiej pokonał nagranie "Normy" Vincenza Bellini z warszawskiej Opery Narodowej i "Euryanthe" Carla Marii von Webera zarejestrowane przez zespół Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. "Chopin" w reżyserii Laco Adamika premierę miał na początku Roku Chopinowskiego 2010. Spektakl nie zebrał wówczas najlepszych recenzji. Krytykowano go głównie za zbyt dosłowną oprawę wizualną: reżyserowi, który chciał oddać hołd wielkiemu kompozytorowi, nie udało się uciec od kiczu "Sensu tu za grosz, dynamiki tyle co na pogrzebie, wizualnej urody na okamgnienie, za to całkiem sporo niezamierzonego humoru, zwłaszcza wtedy, gdy grający konającego Chopina amerykański tenor Steven Harrison obnaża umięśniony tors i rzuca światu gniewne spojrzenia Byrona" -recenzował dla Gazety Adam Domagała.
Muzycznej stronie przedstawienia, za którą de facto nagrodzony został zespół Opery, krytycy nie mieli za to nic do zarzucenia: "Wyrównany poziom prezentują wszyscy soliści: Steven Harrison, Ewa Vesin (Flora), Aleksandra Szafir (Stella), Mariusz Godlewski (Elio) oraz Radosław Żukowski (Mnich). Bardzo dobrze gra orkiestra prowadzona przez Ewę Michnik" - pisał Jacek Marczyński z "Rzeczpospolitej"
Najwięcej statuetek podczas wczorajszej gali zgarnęła Ania Rusowicz - córka tragicznie zmarłej wokalistki zespołu Niebiesko-Czarni Ady Rusowicz. Nagrodzono ją m.in. za debiut - kategorię, w której nominowana była również wrocławska wokalistka Marcelina. Na nominacji zakończyło się również wyróżnienie Filharmonii Wrocławskiej, która w kategorii album roku - muzyka symfoniczna i koncertująca została zauważona za "Opera Omnia 3" - kolejną wydaną przez Filharmonię płytę z kompozycjami Witolda Lutosławskiego. Zespół Filharmonii nie powinien jednak czuć się pokrzywdzony, gdyż w tej samej kategorii w ubiegłym roku triumfowała płyta z tej samej serii: "Opera omnia - Symfonie nr 2 i 4". Był to jeden z dwóch Fryderyków dla wrocławskiej placówki: drugi, za fonograficzny debiut roku, trafił do Wrocławskiej Orkiestry Barokowej.
Fryderyki przyznawane są od 1995 roku. Od 1999 roku rozdaje je Akademia Fonograficzna, w skład której wchodzi ponad 900 artystów, dziennikarzy i innych osób związanych z branżą muzyczną.
