Jak śpiewa sfrustrowany inteligent
Filmów nakręconych w operowym stylu było wiele, podobnie jak spektakli operowych o filmowej narracji. "Dzień świra" w poznańskim Teatrze Wielkim to przykład na to, że bywają znacznie silniejsze związki między obiema sztukami - pisze Jacek Marczyński w Teatrze.
Aby przeczytać artykuł musisz się zalogować.
Jeżeli nie masz jeszcze konta na naszej platformie, zapraszamy do bezpłatnej rejestracji.
Jeżeli nie masz jeszcze konta na naszej platformie, zapraszamy do bezpłatnej rejestracji.