Artykuły

Kaleki Kubuś

Teatrowi Polskiemu po raz kolejny - po występach w Krakowie, gdzie czarowano samego Czesława Miłosza oraz zakończonym nagrodą udziale w festiwalu we Lwowie - udało się zaprezentować poza Podbeskidziem. Tym razem bielscy artyści dotarli do Warszawy. W Teatrze Małym pokazali "Kubusia i jego pana" Milana Kundery.

Ta wyprawa udała się zaledwie połowicznie, zagrali bowiem - za zgodą reżysera Janusza Klimszy i dyrektora TP Marka Gaja - zaledwie jeden z dwóch aktów sztuki. Zabrakło więc zakończenia kilku istotnych wątków, Kubuś nie umarł. Finał (choć efektowny) pominięto w obawie by warszawskiej publiczności... nie znużyć. Niewiara kierownictwa TP w wartość oferowanego "towaru" jest wprost szokująca.

Na otarcie łez po tym "samookaleczeniu" pozostaje obszerna recenzja w "Rzeczpospolitej" narzekająca co prawda na inscenizację, ale chwaląca bielskich aktorów, przede wszystkim Barbarę Guzińską, dwukrotną laureatkę Złotych Masek "Kroniki Beskidzkiej".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji