Rocky Horror Show - sztuka czy kult
Film "Rocky Horror Picture Show" nigdy nie był wyświetlany w polskich kinach. Kilka lat temu bez wielkiego szumu trafił jedynie na kasety wideo. Sporą odwagą popisał się zespół Teatru Rozrywki w Chorzowie przygotowując polską prapremierę sztuki "Rocky Horror Show". W głównych rolach występują: Dariusz Kordek, Maria Meier, Janusz Kulik, Jacek Bończyk, Izabella Malik, Magdalena Szczerbowska. Premiera chorzowska odbyła się 12 czerwca. Na ten spektakl wybierzcie się na własną odpowiedzialność.
Musical narodził się 16 czerwca o godz. 22.30 na londyńskim West Endzie w "The Royal Court Theater" i chociaż otrzymał nagrodę londyńskich krytyków teatralnych i nagrodę dla najlepszego musicalu, nic nie zapowiadało tak ogromnej popularności spektaklu.
Także film "The Rocky Horror Picture Show" Jima Sharmana, który powstał niespełna dwa lata później mimo gwiazdorskiej obsady nie odniósł natychmiastowego sukcesu.
I nagle, nie wiedzieć dlaczego, od 1979 r. rozpoczął się jeden z najdziwniejszych kultów historii sztuki naszego wieku. Z roku na rok przybierającego coraz to bardziej wyszukane formy. Paranoidalna historia rozgrywająca się w upiornym zamku, gdzie głównymi postaciami są: transwestyta Frank 'n' Furter, wyjęty z najgorszych horrorów garbus Riff-Raff i demoniczna pokojówka Magenta, bije wszelkie rekordy surrealizmu i absurdu. Oglądanie Rockyego to prawdziwa liturgia. Młodzi ludzie na całym świecie przychodząc na spektakl czy seans przebierają się w postaci ze sztuki, wykazując nieprawdopodobną inwencję w strojach. Podczas sceny ślubu wszyscy na widowni sypią ryżem, podczas sceny deszczu strzelają z pistoletów na wodę. Znają każdy utwór na pamięć. A piosenki "Time Warp", "Dammit Jane", "Wild and Untamed Thing" tańczą i śpiewają wszyscy co do jednego.
