Artykuły

Łódź. Trzy tysiące widzów Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych

Joanna Gonschorek i Fabian Hinrichs zostali najlepszymi aktorami XVIII Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. Zaproszone spektakle zobaczyło ponad trzy tysiące widzów.

W niedzielę zakończył się XVIII Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. Widzowie zobaczyli siedem spektakli: "Pana Tadeusza" w reż. Mikołaja Grabowskiego ze Starego Teatru w Krakowie, "Marsz Polonia" w reż. Jacka Głomba z Teatru Powszechnego w Łodzi, "III Furie" w reż. Marcina Libera z Teatru Modrzejewskiej w Legnicy, "Tęczową trybunę" w reż. Moniki Strzępki z Teatru Polskiego we Wrocławiu, "Iluzje" w reż. Iwana Wyrypajewa z Teatru Praktika w Moskwie, "Patrzę ci w oczy, społeczny kontekście zaślepienia!" w reż. René Pollescha z Volksbühne w Berlinie oraz "Jacksona Pollescha" w reż. René Pollescha z TR Warszawy.

Tradycyjnie Teatr Powszechny zorganizował plebiscyt na najlepszy spektakl, aktorkę i aktora festiwalu. "Iluzje", sztuka rosyjskiego autora, to przewrotna historia dwóch par małżeństw, które u kresu swojego życia próbują poukładać swoje uczucia. Rozterki przedstawił aktorski kwartet: Cazimir Liske, Alexander Aljabjew, Inna Sukhoretskaya i Karolina Gruszka. W porównaniu z postdramatycznymi eksperymentami Polescha czy estetycznie agresywnymi spektaklami w rodzaju "Tęczowej trybuny" czy "III Furii" wygrało przedstawienie subtelne i bezpieczne, oparte na mocnym scenariuszu. Wyrypajew nie opowiedział historii miłości wprost, ale porozrzucał poszczególne epizody, każąc opowiadać je aktorom w niechronologicznym układzie. "Iluzjom" nie zaszkodziło nawet to, że aktorzy grali w języku rosyjskim.

Tytuł najlepszej aktorki przypadł Joannie Gonschorek, która wcieliła się w podwójną rolę w "III Furiach". Liber splótł współczesną historię Danuty Mutter (Joanna Gonschorek), wychowującej niepełnosprawne dziecko, z okupacyjnym horrorem. Jesienią 1944 r. babcia Danuty, Stefania (także Gonschorek), ukrywa w oborze żonę profesora Markiewicza z córką. Nie mogąc wydusić od niej kolejnej opłaty za kryjówkę, wydaje ją esesmanowi. W latach 90. Danuta, wnuczka Stefanii, jest odtrąconym przez wszystkich pariasem - z powodu ubóstwa i odziedziczonej po babci winie. Symbolem jej sytuacji jest jej córka - urodzony wskutek wymiotów tułów-niemota. Po kontroli opieki społecznej dziecko zostaje odebrane Danucie i wystawione w kościele. Jest hańbą, więc zgodnie z polską recepturą zostaje umieszczona w kościele i uznana za dumę narodową. Gonschorek za rolę Danuty/Stefanii otrzymała już wiele naród: wyróżnienie aktorskie w XVII Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej, nominację do nagrody miesięcznika "Teatr", nagrodę jury i Jury Młodych na XI Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" w Zabrzu.

Najlepszym aktorem festiwalu został Fabian Hinrichs występujący w monodramie "Patrzę Ci w oczy, społeczny kontekście zaślepienia!". Niemiecki aktor jest najbardziej znany z roli w filmie nominowanym do Oscara - "Sophie Scholl - ostatnie dni". W spektaklu Polescha Hinrichs wcielił się w białego heteroseksualnego mężczyznę, czyli samego siebie. Zgromadzoną w Wytwórni publiczność uwiódł charyzmą, szerokim spektrum aktorskich możliwości i burzeniem teatralnego porządku z widownią, sceną i tekstem na czele.

12 przedstawień (siedem tytułów) Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych obejrzało ponad trzy tysiące widzów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji