Artykuły

Bzik tropikalny

Witkacy - którego sztuki były wielką kpiną ze skostniałej, murszejącej konwencji operetek, melodramatów i fars w dwudziestoleciu międzywojennym - w ujęciu Grzegorza Horsta d'Albertisa (Jarzyny) brzmi ze sceny ujmująco świeżo. Reżyser posługuje się znanymi konwencjami teatralnymi, filmowymi, cytatami i tropami kulturowymi. Siła ich wyrazu w niczym nie kłóci się z autorską wizją świata. Nastrój onirycznej niesamowitości podkreśla scenografia Barbary Hanickiej i muzyka Bolesława Rawskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji