Artykuły

Lublin. Kto się boi dyrektora Bonieckiego?

Jeśli Jacek Boniecki [na zdjęciu] wróci do Teatru Muzycznego, to część osób przypłaci to zdrowiem psychicznym albo odejdzie z teatru - mówi Paweł Stanisław Wrona, solista TM.

W tak czarnych barwach swoją przyszłość widzi obecnie zdecydowana większość zespołu. Wszystko za sprawą zapowiedzi marszałka Edwarda Wojtasa z PSL, który w poniedziałek oświadczył, że zamierza unieważnić konkurs, który miesiąc temu wygrał Zenon Poniatowski, obecny szef placówki. Na tym nie koniec. Marszałek Wojtas zapowiedział, że zamierza powołać nowego dyrektora naczelnego spoza TM. Wśród najpoważniejszych kandydatów wymieniany jest Leszek Hadrian (startował w tym samym konkursie co Poniatowski). Kolejny scenariusz zakłada, że nowy naczelny powołuje na stanowisko dyr. artystycznego Jacka Bonieckiego.

Boniecki został odwołany 22 lutego tego roku przez poprzednie władze wojewódzkie po przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli za naruszenie przepisów prawa i złe zarządzanie placówką.

Gorącym orędownikiem przywrócenia Bonieckiego jest Bogusław Warchulski z Samoobrony, który w nowym zarządzie odpowiada za regionalną kulturę. Warchulskiemu nie przeszkadzają nawet prokuratorskie postępowania. - Chciałem przypomnieć, że dopóki ktoś nie został skazany przez sąd, dopóty jest niewinny - broni Bonieckiego.

Zapowiedzi zmian podminowały zespół TM. - Odetchnęliśmy po odwołaniu dyr. Bonieckiego. W końcu zaczęliśmy normalnie pracować, bez tej nerwówki, którą przeżywaliśmy do 22 lutego - wspomina Paweł Stanisław Wrona, solista. Wrona nie wyobraża sobie, by Jacek Boniecki mógł wrócić do teatru. - Część osób przypłaci to zdrowiem psychicznym, albo odejdzie z zespołu - mówi wprost.

Upokorzenie - to najczęstsze wspomnienia Magdaleny Rembielińskiej-Słonieckiej z chóru TM.

- Trzy lata temu dyr. Boniecki zaproponował mi rolę w "Błękitnym zamku". To miało być wyróżnienie. Tymczasem za tę rolę zapłacił mi ...7,50 zł, tyle dostałam po odliczeniu podatku - pamięta.

Dzisiaj zarząd ma debatować nad tym, jak formalnie zmienić dyr. Poniatowskiego i powołać nowego szefa.

Obecnie w teatrze pracuje ok. 160 osób. Średnia pensja wynosi ok. 2200 zł brutto.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji