Artykuły

Który łyk kawy będzie ostatnim w życiu?

"Dziś wieczór arszenik, czyli komedia z kawą" w reż. Tomasza Obary w Teatrze Krypta w Szczecinie. Pisze Małgorzata Klimczak w Głosie Szczecińskim.

Ostatnia premiera Teatru Krypta to lekka rozrywka z elementami kryminału.

"Dziś wieczór arszenik, czyli komedia z kawą" Carlo Terrona w reżyserii Tomasza Obary to historia małżeństwa z wieloletnim stażem - opisana błyskotliwie i z poczuciem humoru.

W konwencji kryminalnej komedii z domieszką psy-chodramy, w stylu godnym mistrza suspensu Alfreda Hitchcocka - dwoje ludzi prowadzi ze sobą przewrotne dialogi. W sylwestrowy wieczór małżeństwo wspólnie prowadzące firmę pogrzebową zastanawia się jaki będzie dla nich najbliższy rok. Przy okazji pojawiają się refleksje na temat ich wspólnego życia, wzajemne pretensje, wyznania, przykre słowa.

Ona (Anna Januszewska) ma pretensje do męża, że nie jest taki jak dawniej, On (Grzegorz Mludzik), że żona go zdradzała. Powoli między słowami pojawia się nienawiść. Stopniowo ich rozmowa zamienia się w psy-chodramę. Filiżanki z kawą krążą i w końcu nie wiadomo kto komu wsypał arszenik do napoju. Widzowie z ciekawością obserwują kto pierwszy zacznie się skręcać z bólu.

Jednak muszę przyznać, że jak na kryminał na scenie j est zbyt mało napięcia, a między małżonkami za mało iskrzy. Mimo wszystko warto pójść do Teatru Krypta, sztuka jest dobrą rozrywką.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji